Syczenie mikrofonu (boost) w Debianie

Witam, syczy mi mikrofon gdy włączę boost (podbicie o +20dB). Natomiast gdy wyłączę tę opcje wszystko wraca do normy, ale mikrofon jest bardzo cichy (alsamixer mic 100, audacity też 100).

lspci | grep -i audio

02:02.0 Multimedia audio controller: Ensoniq ES1371 [AudioPCI-97] (rev 02)

Jaki masz serwer dźwięku alsa czy pulse?

A czy wiecie, że typowa mikrofonowa wkładka pojemnościowa (“electret microphone”), którą znajdziecie w “mikrofonie” (czyt. obudowie) posiada znaczne szumy własne? :slight_smile:

Szumy te mogą zostać dodatkowo podbite poprzez bardzo marne jakościowo “pre” mikrofonowe karty audio, słabo filtrowane napięcie zasilające wewnętrzny tranzystor FET wkładki (zasilanie brane z płyty głównej, FET w “kapsułce”), dopasowujący wysoką impedancję pojemnościowego przetwornika do niskiej impedancji wejścia mikrofonowego karty.

Mam na myśli wszelkie śmieci w.cz. generowane przez “cyfrówkę” i zasilacz impulsowy, przenikające poprzez zasilanie (będące częścią toru audio) oraz przez… wzmocnienie szumu wentylatorów: zasilacz + karta video.

Sygnał audio pochodzący ze spolaryzowanej wkładki osiąga w porywach kilkanaście tysięcznych V (opisywane jako “mV”).

Aby sygnał ten był użyteczny dla wejścia liniowego audio, musi wpierw zostać wzmocniony przynajmniej o ok. 26dB, czyli 20x.

Zmiana wzmocnienia napięciowego o 3dB tj. ~1,41x bywa rozpoznawalna, szczególnie, gdy sygnał jest już dostatecznie wzmocniony:

20dB to w tym przypadku 10 krotne wzmocnienie napięciowe sygnału pochodzącego z wkładki.

I jest to dodatkowe 10x.

Wraz z sygnałem użytecznym, wzmocnieniu podlega również szum wkładki:

co mylnie odbieracie jako przypadłość Debiana.

Typowa mikrofonowa “kapsułka” pojemnościowa, którą można kupić w sklepie już za kilkadziesiąt groszy… działa. I to jest jej zadanie.

Krajowe, nieprodukowane już wkładki Me61 jakościowo były znacznie lepsze.

“Tyle w temacie” techno-wywodu.

To, co opisujecie, nie jest błędem Debiana.

Przekonacie się o tym na każdej innej dystrybucji lub systemie, obsługującym “+20dB Mic Boost” i na tej samej wkładce.

Jedna wkładka będzie szumieć bardziej, inna może szumieć słabiej. Wiele zależy od samej karty i jej wejścia “Mic”.

Proponuję zmienić nazwę tematu na “SOLVED”.

Karta w sumę się zabytkowa podałem jej chipset. Jest to jakiś SB, nie winie tu Debiana tylko winie złe ustawienia.

Kupiłem taki mikrofon

http://allegro.pl/item1058086748_mikrof … tanio.html

Ajjj, widzisz, ale to jest mikrofon dynamiczny(!)… Prąd zwarcia nie powinien być zbyt duży :smiley:

Nie wiem co on dokładnie ma w środku, raczej nic oprócz przetwornika dynamicznego (wygląda jak miniaturowy głośniczek) i przełącznika On/Off.

Typowym mikrofonem, dla którego przewidziane jest wejście karty audio jest mikrofon elektretowy, popularna “kapsułka”:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikrofon_elektretowy

Cały czas myślałem, że opisujesz taki właśnie typ.

Karty audio posiadają wejście “Mic”, które jest przygotowane do zasilania wkładki pojemnościowej z 2 pinami.

Widzę, że mikrofon który kupiłeś posiada włącznik On/Off - czy dopina się do niego coś jeszcze? Bateryjkę? Raczej nie…

Dlaczego pytam - do poprawnego działania mikrofonu dynamicznego potrzebujesz przedwzmacniacza mikrofonowego, który wzmocni jego i tak bardzo słaby sygnał. Przedwzmacniacz mikrofonowy przeznaczony do mikrofonu dynamicznego może być zbudowany w oparciu o wzmacniacz operacyjny audio (np. NE5534 lub nowsze typy) lub prosty wzmacniacz na 2 niskoszumnych tranzystorach - wtedy mógłbyś się nim podpiąć wprost pod wejście liniowe karty audio i było by lepiej niż na wejściu “Mic”.

Do wpięcia się pojemnościową kapsułką (2 wyprowadzenia) w kartę audio z wejściem “Mic” - potrzebujesz tylko 2-żyłowego kabelka mikrofonowego oraz wtyczki “mały jack”.

Równie dobrze możesz teraz ten dynamiczny mikrofon “przerobić” na pojemnościówkę, potrzebujesz tylko wkładki elektretowej, którą dostaniesz w każdym sklepie elektronicznym (potrzebujesz tej większej).

Podpięcie się dynamicznym mikrofonem wprost pod wejście przeznaczone dla pojemnościowej wkładki - zły pomysł, o czym się już przekonałeś, a całkiem podobnie wygląda sprawa z podpięciem się mikrofonem dynamicznym wprost pod wejście liniowe :smiley:

Poza tym:

raczy sobie sprzedawca żartować…

Gdybyś potrzebował pomocy przy majstrowaniu z wkładką pojemnościową lub przedwzmacniaczem mikrofonowym do tego mikrofonu dynamicznego - napisz na forum w dziale na luzie.

:slight_smile:

Nie wiem czy gra jest warta świeczki, za bardzo nie chcę mi się bawić z tym chińskim śmietnikiem.

Wydaje mi się że lepszym pomysłem jest kupić nowy, tylko jaki (do 50zł).

Wkładka pojemnościowa kosztuje ok. 80gr. Możesz wykorzystać posiadaną obudowę mikrofonu wraz z kablem i wtyczką, zabawa kończy się na wlutowaniu pojemnościowej kapsułki w miejsce przetwornika dynamicznego. Wymagane 2 luty i trochę kleju do przymocowania kapsułki.

Trzeba zwrócić uwagę na to, by żyłę masy w kablu przylutować do masy “kapsułki” (obudowa kapsułki jest z nią połączona).

Nie masz ochoty na przeróbki - kup HF do Skype :slight_smile:

Ja nie wykorzystuje go do Skypa tylko do nagrań. Nie rozumiem co to jest te HF.

Mówiłeś coś o przez wzmacniaczu, można to samemu zbudować?

Zależy Ci bardzo na jakości nagrywanej mowy? - powinieneś użyć (dobrego) mikrofonu dynamicznego (Shure etc.) + dobry osprzęt.

Studyjne mikrofony pojemnościowe to zupełnie inna liga niż pojemnościowe wkładki elektretowe (popularna i tania “kapsułka”).

Nie wiem jaką jakość oferuje mikrofon, który kupiłeś, ale możesz spróbować wpierw nagrań za pomocą “kapsułki”. Jest to najprostsza i najtańsza opcja a “kapsułkę” wlutują Ci w miejsce dynamicznej wkładki w każdym sklepie elektronicznym (jak ładnie poprosisz) :slight_smile:

W Olsztynie powinieneś znaleźć przynajmniej 1 taki sklep.

“HF” to “Hands Free” -> mikrofon + słuchawka, te sygnowane pod komunikator są dobrze zbudowane, wygodniejsze i zapewniają wyraźny przekaz. Do nagrywania amatorskich audio booków etc. można ich z powodzeniem użyć.

Przedwzmacniacz mikrofonowy - wzmacnia niewielki sygnał z mikrofonu, jest niezbędny dla mikrofonu dynamicznego, który kupiłeś, pozwala na podanie sygnału wprost na wejście liniowe karty “Line in”, oferujące dużo lepszą jakość dźwięku niż monofoniczne wejście “Mic”.

Jeśli chcesz zbudować to pre samemu, zaprojektuję Ci układ oraz zaprojektuję do niego płytkę PCB, na której układ zostanie zmontowany. Płytkę jesteś w stanie wykonać sam w domu, posługując się drukarka laserową, arkuszem papieru kredowanego (znajdziesz go w każdym sklepie papierniczym), żelazkiem + kilka innych. Koszt - do 20PLN za całość, pozostanie Ci jeszcze sporo płytki, cyny i wytrawiacza do wykorzystania. Musisz dysponować lutownicą. Spójrz jak to się robi:

http://leon-instruments.blogspot.com/20 … -domu.html

Równie dobrze możesz kupić przedwzmacniacz jako układ do samodzielnego montażu, gdzie pozostaje Ci poprawne zlutowanie wszystkiego razem, oraz ekranowanie układu (metalowa obudowa połączona w jednym miejscu z masą układu).

Pre - np. taki (użyj Google): J-072.pdf, lub taki (użyj Google): AVT2017.pdf

Poszukaj w sklepie elektronicznym, być może znajdziesz tam coś gotowego, lub pomogą Ci przy montażu “gotowca”.

Nawet, gdy użyjesz przedwzmacniacza o ultra-wysokiej jakości (w oparciu o “MAT’y”, AD797, LT1028, SMM2017, lub nawet NE542), uzyskany efekt zależy od jakości samego mikrofonu.

Jeśli nie czujesz się na siłach, by w sposób poprawny zbudować pre samodzielnie czy nawet by samemu poskładać “gotowca” i poprawnie go zaekranować - znajdź kogoś, kto Ci to zrobi w Twojej okolicy, lub kup coś gotowego. Unikniesz “mnóstwa nerwów” :slight_smile:

Mam tylko starą ale poczciwą Unitrę ona też ma coś takiego jak wzmacnianie sygnału z mikrofonu. Ten majk poleciał do śmietnika, popatrzę za mikrofonami studyjnymi czy na allegro opłaca się coś takiego zakupić oraz jaki jeszcze miałbym mieć osprzęt.

Nie pisałeś do czego będziesz mikrofonu używał, czy potrzebujesz mikrofonu bezprzewodowego, stacjonarki, do nagrywania śpiewu czy może muzyki granej na żywo.

Jakiej charakterystyki kierunkowej potrzebujesz - “nerkowa”?..

Osprzęt - pojemnościowe mikrofony studyjne pracują w systemie “Phantom” (+48V), potrzebne jest pre (głównie symetryczne), kompresor :wink:

itp…

W przypadku kompresora (a może nawet i po części przedwzmacniacza) zainteresuj się szczególnie układem scalonym Analog Devices “SSM2165”, jego możliwościami i nieskomplikowaną aplikacją:

http://www.analog.com/static/imported-f … SM2165.pdf

Dla Ciebie - będzie to najlepszy wybór, który oszczędzi szoku cenowego studyjnych przedwzmacniaczy (potoczne “pre”) oraz kompresorów…

Mikrofon “stacjonarny” wymaga solidnego statywu z dobrą regulacją + elastyczny (na zawieszeniu) uchwyt mikrofonowy + “nakładka” osłabiająca efekt… “ppffff”… podmuchu powietrza - tzw. “pop-filtr”, “ustrojstwa” akustyczne tłumiące odbicia, solidne złącza i kable.

W studiach, do rejestracji śpiewu używa się też mikrofonów lampowych, istnieje możliwość zmiany barwy przez dobór wewnętrznej lampy (pre).

Tak po krótce.

Temat jest bardzo rozległy, bywa kosztowny i wymaga też specyficznej wiedzy.

Poszukaj serwisów dla realizatorów dźwięku - są takie i w Polsce - ułatwi Ci to zapoznanie się z tematem.

Mała prośba z mojej strony - na przyszłość - unikaj nadmiernej kompresji dynamiki podczas masteringu - poprzez “wyciągnięcie” cichych fragmentów i ich zrównanie do silnych - zmniejszysz nie tylko zakres dynamiczny nagrania, stanie się ono “płaskie”, “krzykliwe”, męczące… To o czym teraz napisałem, w zarysie poznasz szukając: “Loudness war”.

O serwisach aukcyjnych wypowiadał się nie będę.

Rejestracja dźwięku - nie myślisz chyba, że jest to temat tak łatwy jak instalacja Audacity?

:wink:

Dodane 17.03.2011 (Cz) 23:15

Tak, to prawda, z tego powodu dodałem swój wpis.

Jednak, konkretne opracowanie projektu elektronicznego (pre) pod model i typ mikrofonu, pod dane zastosowanie wraz ze wskazówkami montażu dalece wybiega poza ramy tematyczne niniejszego forum i mogło by zostać użyte tam, gdzie sprawdziło by się coś z goła innego. Wychodzimy już poza obszar “hardware”, wchodzimy w projektowanie “hardware” :slight_smile: