Sypiący się XP raz na 2 miesiące po wyłączeniu kompa

witam

mam problem z jednym komputerem w którym jest win XP i bardzo często - średnio raz na 2 miesiące (od nowości -1rok) sypie się tam system po wyłączeniu komputera. Wszystko chodzi ładnie - wyłączam komputer i już się później nie włączy :expressionless: trzeba używać opcji napraw z płyty CD a czasami zainstalować system na nowo. co tu może być przyczyną ?? w domu w którym znajduje sie komp są zauważalne skoki napięcia - po żarówce która migocze a nie świeci - powinienem szukać problemu przy prądach? czy to raczej coś w kompie od nowości ?? (zastanawiałem się czy to nie wina win XP ale zainstalowałem go na pewien czas na innym kompie i 0 problemów)

bede wdzieczny za pomoc

Jaki zasilacz jest w tym komputerze?

Może to być spowodowane skokami napięcia.

Masz listwę??

http://www.infoglob.pl/sklep/podzespoly … goria.html

  • można kupić nawet za 40 zł.

to lepiej zainwestuj w UPS…

Ja też polecam UPS - mam od 2 lat

zabezpiecza przed skokami napięcia a poza tym jeżeli niespodziewanie CI prąd zabiorą :lol: to masz (średnio) jeszcze 15 min. za wyłączenie kompa

nie wiem jaki jest zasilacz w tym komputerze , listwę zasilającą mam,

najdziwniejsze jest to że zawsze komputer jest wyłączany tak jak książka pisze , wszystko sie parkuje ładnie a przy próbie uruchomienia nie wiadomo dlaczego pojawiają sie problemy.

Po pierwsze czy Masz antywirusa, po drugie zaporę?

Kolejną rzeczą jest sprawdzenie dysku, czy nie ma błędów (skanowanie powierzchni)

Listwa nie zabezpieczy przed skokami napięcia, a tak naprawdę przed chwilowymi jego brakami. To potrafi UPS. Braki, bo żarówka miga, a nie błyska.

antywirus jest zainstalowany od 4m-cy wczesniej nie bylo tam internetu i nie było antywirusa. czy jesli dysk byl formatowany chyba 3 krotnie tzn podczas 3 awarii to nie powinno załatwić problemu błędów? ) do tego sam skandisk byl kilkukrotnie również uruchamiany po naprawach systemu z plyty.

ewentualnie jaki program polecacie do sprawdzenia dysku ? bo tu z jednej strony niby wina dysku a z drugiej strony dlaczego tylko podczas zamykania systemu takie rzeczy sie zdarzają ? jak by dysk byl uszkodzony to chyba wieszał by sie albo sypał system podczas pracy ?

Chodzi mi o bad sektory.

chkdsk dla każdej partycji: chkdsk c:/R gdzie C- dysk do sprawdzenia: http://www.i-slownik.pl/1,260,chkdsk.html

HDD Regenerator: http://www.programs.pl/program,514.html

HDD Tune sprawdź zakładkę health i zrób skanowanie powierzchni: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … +Tune+2.55

pościągam programy jutro postaram się naprawić system ponieważ dzisiaj padł i zobaczę co te programy zdziałają.

narazie dzięki za pomoc - jeśli win nawali ponownie to odświeżę temat … :]

A możesz napisać w jakim sensie on padł. Co dokładnie się dzieje?

jutro przepisze komunikaty które widzę przy próbie startu ,

ale z tego co mi sie przypomina to wygląda tak jak by się pliki systemowe pogubiły , podczas próby uruchomienia windowsa nie znajduje pewnych plików.

Napisz, a w razie czego, możesz spróbować z konsolą odzyskiwania: http://forum.pcformat.pl/showthread.php?tid=9395

z naprawą systemu zwykle nie mam problemu - tylko chciał bym jakoś znaleźć przyczynę tak częstego problemu i oczywiście pozbyć sie problemu :slight_smile:

Pytania są tak oczywiste, że i tak w końcu ktoś je zada: nie próbowałeś podłączyć komputera do prądu gdzieś, gdzie napięcie nie skacze (na pewno takim miejscem jest zakład naprawczy) i zobaczyć, jak się zachowa, ewentualnie na parę dni pożyczyć UPS ?

I skoro komputer ma rok, to chyba jest jeszcze na gwarancji ?