Z góry przepraszam za niezbyt profesjonalne określenia, ale nie znam się za bardzo na komputerach.
Mam komputer stacjonarny firmy HP, Vista Home Premium. Problemem moim jest, że przy włączaniu komputera uruchamia się normalnie BIOS, a potem, kiedy zaczyna się ładowanie Windowsa pasek ładowania w pewnym momencie się zatrzymuje, i komputer uruchamia się na nowo - może tak bez końca. Nie działa żadna z opcji: tryb awaryjny, ostatnia dobra konfiguracja itd. Pomaga zainstalowanie systemu od nowa.
Sytuacja ta powtarza się od dobrych kilku miesięcy: czasem kilka tygodni nic się nie dzieje, aż tu nagle nie chce się włączyć. Dotychczas radziłam sobie instalując ten system, jednak widzę, że to tylko pomoc doraźna. Wczoraj znowu się zepsuł, więc zainstalowałam ten system, potem wyłączyłam komputer. Dziś sytuacja się powtórzyła dwukrotnie: po każdym wyłączeniu nowo zainstalowanego systemu i próbie uruchomienia - nie ładuje się.
Wyczyściłam też dokładnie komputer z kurzu w środku, słyszałam, że to ma ogromne znaczenie, ale to też nie pomaga.
Mój znajomy (nie z wykształcenia, a zamiłowania -informatyk) postawił mi BIOS od nowa, więc nie mam raczej możliwości użycia recovera, w tej chwili mam płytę ze zgranym przez niego Windowsem, zdaje się, że jest to ten system, który był zakupiony oryginalnie z komputerem.
Przy próbie wgrania systemu z pożyczonej, oryginalnej płyty sytuacja była ta sama.
Gdzie szukać rozwiązania?
Będę wdzięczna za pomoc.
Czy potrzebne są jakieś informacje dotyczące sprzętu?