Więc przejdźmy do rzeczy, od pewnego czasu podczas użytkowania komputera wzrasta mi użycie ramu do magicznych 90%, gdy nie można nawet otworzyc menedzera zadań. mimo że zliczając na oko w procesach użycie ramu które wynosi około 1/2gb max z odpalonymi programami, lecz gdy zamknę programy ram dalej (się zapisuje) jest w użyciu, nie cały ale częśc.
Reset komputera nie pomaga, użycie spada do 60% albo czasami 80%.
Dopiero gdy wyłączę komputer, następnie wyłączę i włączę zasilacz i włączę komputer to użycie RAMu spada do 18-20%.
nowa informacja w tej sprawie, system teraz nie uwalnia RAMu nawet po odłączeniu zasilania, przeszukałem cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi ale jak zwykle jestem tym pierwszym przypadkiem
Dopiero po wypięciu kości i wpięciu w inny slot użycie ramu maleje.
Może masz płytę uszkodzoną… Nie wiem co masz za bebechy ale jeśli masz możliwość to przełóż ram do pozostałych gniazd i zobacz co będzie. Możesz też iść do znajomego i na jego komputerze sprawdzić pamięć ram może ona jest uszkodzona. Nie zostaje ci nic innego jak drogą eliminacji zawężać krąg poszukiwać.
przełożyłem kości do innych slotów, lecz problem nadal nie został rozwiązany. co do płyty jest napewno sprawna gdyż na innych kościach wszystko śmigało jak należy, spróbuję przełożyc ram do innego komputera i zobaczymy czy owy problem występuje, dziękuje za radę.