Witam, napotkałem problem, który rozłożył mnie na łopatki. Podczas uruchomienia komputera pojawia się czarne tło takie jakie zazwyczaj występuje podczas ponownego uruchomienia przy wyłączęniu kompa przytrzymując guzik włączający. No i wyskakuje komunikat, że możę występować złe oprogramowanie lub występują problemy uniemożliwiające uruchomienie systemu. I mam do wyboru dwie możliwości albo uruchomić normalnie ( wtedy po wybraniu komp się po prostu resetuje i sytuacja się powtarza) albo automatycznie naprawić błędy (zalecane) , w tym wypadku przechodzi dalej i próbuje naprawić ale nie daje rady nawet z płytką winowsa, co kończy się wyłączeniem kompa. Sprawdzałem zasilacz podłączenia do dysku, ale wszystko ok. Wszedłem więc do biosa i tam dysk normalnie widział, zrestartowałem ustawienia biosa, problem nie zniknął. Próbowałem zainstalować windowsa jeszcze raz, jednakże niałem do wyboru tylko 1 partycję i to 100Mb zastrzeżoną dla systemu, innych nie było. Tak jakby coś wyłączyło mi dysk. Zbootowałem system przez cd aby zobaczyć o co chodzi przez miniPE2XT ( taki mini system). Sprawdziłem programikiem Partition Magic 8.0 i on tylko pokazuje mi mój dysk dokładnie ile ma miejsca tylko że użytych 0.0mb i koło ilości miejsca wyświetla mi " BAD " i jest to w białym prostokącie z żółtym tłem. Podobna jest sytuacja w programie Paragon Hard disk Mgr 6 pro. Po lewej stronie pisze mi Disk 0 (cała nazwa disku) 932 Gb i podziliło mi go na dwie jakby partycje: Primary C ( to te 100mb dla systemu) i Primary* ( To ten mój dysk). Po dwukrotnym kliknięciu mogę normalnie przeglądać jego zawartość ). Zaś na większej części programu na podobnym pasku jaki jes w PM 8.0 pasek jest cały czerwony i pisze invalid. Podspodem znowu jest primaryC i primary* .Przy pierwszym w kolumnie “Active” wyświtla yes a przy moim dysku No. I nie wiem co z tym zrobić. Przeinstalowanie systemu nie wchodzi w gre bo tak naprawde nie ma "na czym ". System nie widzi dysku bios tak. Tak jakby był problem z partycją.
Postarałem się jak najszegółowiej opisać
W razie czego pytać postaram się udzielić informacji.
Dysk sprawdziłem, Jest cały nie daje od niego spaloną elektroniką, z zewnątrz nie uszkodzony, a gdyby był nie mógłbym sprawdzić jego zawartości, a mam taką możliwość. Aha dodam żę problem powstał po użyciu PM 8.0 demo. Wyskoczył jakiś komunikat nie zobaczyłem dokładnie co to, dałem ok i wyskoczył komunikat że coś tam zostało naprawione i po ponownym uruchomieniu kompa problem sie pojawił.
A co do tej diagnostyki to jak mam zrobić te ISO skoro nie mam jak nawet windowsa otworzyć?
Napiszę tak za pomocą programu Partion Table Doctor w programi Partition Magic 8.0 pasek zamienił się na szary unlocated. Próbuje stworzyć jakieś partycje ale wyskakuje error i przerywa operacje. Czy musze sformatować dysk jednoczesnie tracac dane? Jesli tak to do jakiego formatu sformatować> NTFS FAT czy FAT32
Nie wiem czy temat jest nadal aktualny, ale zaproponuje rozwiązanie które mi pomogło.
Miałem niemal identyczny problem, przy próbie instalacji systemu Windows 7 - bios nie wykrywał mi dysku, jedynie obszar 100 mb (zarezerwowany dla systemu).
Rozwiązanie jakie mi pomogło:
Włożyłem płytkę instalacyjną Windowsa XP, odpaliłem instalator i uwaga, ten instalator zauważył dysk, usunąłem partycję 900 gb, stworzyłem świeżą i sformatowałem. Następnie włożyłem płytkę instalacyjną od Windowsa 7 i znowu wszystko widział.