Witam. Mam nietypowy problem. Otóż wczoraj wyłączyłam laptopa normalnie, tak jak zawsze to robię, system pracował poprawnie i szybko tak jak zawsze. Dziś przy włączaniu laptopa już zaniepokoiło mnie długie logowanie się do systemu. Następnie, gdy już zalogowałam się do Win7 z trudnością mogłam uruchomić przeglądarkę czy jakikolwiek program bo zwyczajnie komputer zaczął “mulić” jakby miał co najmniej 10 lat. Przeskanowałam go programem antywirusowym, który nic nie znalazł tak samo jak Trojan Remover. Pousuwałam również z listy auto-startu wszystkie zbędne programy a przy normalnym trybie komputer dalej chodzi wolno. Obecnie mam włączony tryb awaryjny na którym wszystko chodzi tak jak powinno chodzić, szybko i bez żadnych zakłóceń. Próbowałam zrobić przywracanie systemu jednak komputer nie wykrył żadnego punktu przywracania.
Wspomniany laptop to Toshiba Satellite C650, system Windows 7 Home Premium 64-bit.
Okazało się, że cała wina leżała po stronie avasta, po odinstalowaniu programu komputer zaczął normalnie pracować. Zobaczymy jak będzie po zainstalowaniu najnowszej wersji.
Przepraszam, że odkopuje temat, ale od kilku dni mam taki sam problem co niecały rok temu. Komputer działał normalnie do czwartku, gdy znowu pojawił się problem z tym, że kilka minut po włączeniu zwolnił i się po prostu zawieszał ( nie dało się nic na nim wykonać ), po poprzednim doświadczeniu postanowiłam odinstalować Avasta z myślą, że przeinstalowanie pomoże i będzie po problemie. Po odinstalowaniu w.w programu sytuacja się powtarzała, komputer działał normalnie tylko w trybie awaryjnym, w normalnym nadal po kilku minutach od włączenia się zawieszał. Postanowiłam przeinstalować system i to pomogło do dziś, znowu pojawił się ten problem ( po przeinstalowaniu w czwartek zainstalowałam ponownie Avasta i komputer chodził normalnie). Nie mam pojęcia z czym może to być związane. Mam nadzieję, że pomożecie i może polecicie jakiś darmowy program antywirusowy. Z góry dzięki za odpowiedź.
W tamtym roku po przeinstalowaniu Avasta problem zniknął, więc jakby się sam rozwiązał, dziś przeinstalowanie nie pomaga. Może to taka pora wiosenna, że komputer działa jak chce :lol: