Witam.
Zainstalowałem na pendrive system tails 3.3.
System uruchamia się poprawnie, lecz za każdym razem zaczynam konfigurację go od nowa.
Nie zależnie czy stworzę jakieś foldery, czy zmienię ustawienia, kiedy wyłączam komputer i ponownie go włączam konfiguracja systemu rozpoczyna się od zera.
Pendrive był formatowy, jest firmy sandisk o pojemności 16GB.
Co zrobić aby zapamiętywał zmiany? Chcę z niego korzystać jak ze zwykłego systemu na każdym komputerze.
Pozdrawiam.
Zainstalowałeś, czy tylko wypaliłeś squasha Live CD? Jeśli tylko wypaliłeś ISO na pendrivie, to masz tylko Live CD, który dopiero służy do instalacji. Musiałbyś normalnie zainstalować go na tym pendrivie razem z GRUBem.
Dobra, zainstalowałem już system na pendrive A.
Włączam komputer z pendrive A, mam włączony system talis, podpinam pendrive B.
Co teraz?
Teraz odpal instalację systemu i wskaż mu pendrive’a B jako cel.
Zainstalowałem na pendrive B z pendrive A według instrukcji ze strony Tails’a, niestety zmiany dalej się nie zapisują. Utworzyłem folder, hasło, zmieniłem tapetę i po restarcie komputerea i zbootowaniu go z pendrive B od nowa miałem konfigurację systemu.
Przecież korzystałeś z penka A. Zmiany będą zapisywane dopiero, gdy wyjmiesz A, uruchomisz maszynę z B i tylko z B zaczniesz korzystać.
Z tego co wiem to Talis na USB jest “Live”
No właśnie tak zrobiłem, uruchomiłem z pendrive B, na pendrive B wprowadzałem zmiany i one się tam nie zapisały. Pendrive A był odpięty podczas tych czynności.
Podaj link do konkretnej strony z instrukcją.
Pokaż lepiej jaka jest struktura katalogów na tym pendriwie, co masz tam wgrane.
Są dwie metody by zmiany były zachowane, przy uruchamianiu Linuksa z pamięci USB. Jedna to ta, którą twierdzisz że zrobiłeś, czyli wgranie Linuksa na pamięć USB jak na dysk i druga przy live cd to specjalna partycja lub sformatowany plik jak partycja. Nazywa się to różnie live-rw casper-rw, lub ogólnie persistend, robi się to samemu “ręcznie”, lub w programie do wgrywania livecd np. w unetbootin to wygląda tak.
Tails to Debian, a unetbootin to robi chyba tylko dla Ubuntu. Ja z tego nie korzystam robię sam pendriwy z livecd bez pomocy programów innych. Ale są inne programy, lub będziesz to musiał zrobić sam nie “automatycznie”. Trzeba sprawdzić.