Witam Was.
Mam taki problem ze swoim laptopem (acer extensa 5630). Otóż, jakiś czas temu myślałem że mam problem z kablem od zasilacza - był powierzchownie przetarty, ale jak się go odpowiednio ułożyło wszystko było ok. Ostatnio jednak przestało to działać - zamówiłem sam ten kabel który podejrzewałem za przetarty. W międzyczasie, laptop zadziałał - i tu było moje pierwsze zdziwienie. Kontrolka ładowania nie pokazywała ładowania, również ikonka obok zegarka na ładowanie nie wskazywała - a było na pewno gdyż inaczej by się laptop nie uruchomił (bateria trzyma max 2 minuty). No ale znów poruszyłem kabelkiem i już od tamtego czasu nie było ładowania. Dzisiaj pojechałem do sklepu, gdzie zakupiłem zasilacz. Na miejsce zakupu zabrałem laptopa, by przetestować czy działa czy nie. Na pierwszym zasilaczu(parametry miał identyczne jak stary) laptop zachowywał się tak, jakby mu co pół sekundy wyciągać i wkładać wtyczkę ładowania. No cóż, spróbowaliśmy drugi i on działa. Tylko, że nie pokazuje się mu kontrolka ładowania (sama w sobie jest sprawna) oraz obok zegarka na ikonce jest cały czas ostrzeżenie o słabym akumulatorze i prośba o podłączenie zasilacza. Czyli, tu go też nie widzi. I już nie wiem, czym to jest spowodowane. Czy to jakiś błąd w viście (bo przecież ładowanie być musi, a system mówi że nie ma) czy to coś innego, gdzieś indziej należy szukać przyczyny?
Pozdrawiam 