Witam, moj problem polega na tym, iz padl system, nie dalo sie go uruchomic, wiec chcialem zrobic format, niestety za pierwszym razem po 7h instalacji systemu win 7 64 , system teoretycznie sie zainstalowal, ale po restarcie czarny ekran i nic , wiec chcialem od nowa uruchomic instalacje, niestety mam komunikat, zeby zaladowac sterowniki podczas wyboru dysku, dodam, ze bios nie widzi dysku, podmienialem kable ze stacja napedow, ktora wykrywa, jednak nadal nic , pobieral sterowniki pod plyte, jednak rzekomo sa niekompatybilne ze sprzetem, brakuje mi juz pymyslow, neta przebuszowalem jak tylko sie dalo, jednak nic. Moze po prostu dysk padl, nie mam niestety gdzie sprawdzic go, bo mam laptopa jako drugi komp. Specyfikacja sprzetu : plyta glowna 7600gm p-21(fx) (ms-7641)
tyle wystarczy ?
Jaki to dysk? chodzi o model oraz jak masz podpięty dysk to czy gdy włączasz kompa dysk startuje (czuć że talerze się obracają, ewentualnie wydaje jakieś dźwięki?
Seagate barracuda 7200.12, 750gb , wychodzi na to, ze chodzi, bo nagrzewa sie i czuc te talerze
A w biosie płyta ma opcje trybu sata Ide/sata jeśli tak to spróbuj przestawić na IDE i sprawdź czy tak go wykryje.
Jeśli to nic nie da to dla zwykłego użytkownika komputera można uznać że dysk padł, dla kogoś ogarniętego w temacie dysków pozostał by jeszcze terminal dyskowy, ale to dodatkowe koszty, a nie ma 100% pewności że uratuje się dysk i dane.
Juz probowalem trybow ahci, ide, na jednym nie widac podlaczen sata, a na innym nie wykrywa, ale dalej mnie nurtuje, to, ze na poczatku bios widzial dysk, a teraz juz go nie widzi, moze w serwisie niech sprawdza , czy dziala jak myslisz ?
Sprawdź czy kabel jest sprawny. O ile dobrze pamiętam ten dysk jest SATA. W przypadku win 7 nie powinno być potrzeby dokładania sterowników. Żeby sprawdzić czy dysk jest sprawny użyj innego kabla sata i innego kabla zasilającego. Może to być też wina zasilacza, samego BIOSU, dysku. Na początek ustal co jest nie tak.
Na mój nos to jednak padł dysk. Świadczy o tym choćby potrzeba reinstalacji systemu, który nie dawał się uruchomić, instalacja przez 7 godzin, restart i brak systemu. I brak widoczności dysku w BIOS.
Dla potwierdzenia dysk trzeba sprawdzić na innym komputerze, bo może np. padł kontroler na płycie, ale skoro przepinałeś go pod wejście CD…
Dziekuje wszystkim za pomoc, postaram sie sprawdzic dysk jeszcze na innym kompie
Na 99% nie padł Ci dysk.
Albo poszła jakaś lipna aktualizacja Windowsa, albo jakiś wirus.
3 osoby w ciągu ostatnich kilku godzin dzwoniły do mnie z tym samym problem, co nie może być zbiegiem okoliczności.
Mam wylaczone aktualizacje, moze wirus, tylko po formacie , by go nie wywalilo, zrobilem format calego dysku niby, bo raz udalo mi sie odpalic instslacje, ale po 7h nie zainstalowalo systemu, wgl dlaczego tyle trwala “instalacja” Jak zdjagnozujesz przyczyne to bylbym wdzieczny za info , pozdrawiam