System przywiesza się przy niektórych folderach

Witam,

mam laptopa Asus x50z, system xp pro +sp2, ntfs

Do niedawna miałem dysk podzielony na kilka partycji, ale zaczęło mi to przeszkadzać i przy pomocy Norton Partition Magic 8.05 PL (żeby nie stracić plików) połączyłem je w jedną (system jest na osobnej).

I (chyba) od tamtej pory mam problem…

na tej partycji jest kilka katalogów, a w nich pogrupowane pliki, np. video, muzyka, programy i kilka innych.

Przy wejściu do /muzyka i /programy laptop zamula, a właściwie się nawet przywiesza na 2-3 sekundy co mnie drażni.

(/video chociaż waży znacznie więcej otwiera się normalnie dla przykładu)

I żeby było ciekawiej przed połączniem wszystko działało normalnie.

Ponowna instalacja systemu nic nie pomogła, nod wirusów nie znajduje,

o co tu chodzi - i czy jedynym wyjściem będzie usunięcie tej partycji i utworzenie jej ponownie?

Jakieś rady?

Jeżeli masz w tych katalogach dużo plików to windows krztusi się przy buforowaniu miniatur, spróbuj ustawić widok na np. “lista”

Defragmentacja partycji musi zostać zrobiona po takim zabiegu. Bo teraz pliki nie są zapisane tak jak powinny być, tylko porozrzucane po całym dysku. Skoro nie ma wirów sprawdź czy masz włączoną opcję indexowania plików na partycjach.

Nie pomaga. Włączenie wyłączenie buforowania miniatur też nic nie pomaga.

Dodam, że ten problem występuje tymlko przy pierwszej próbie otworzenia (lub zaznaczenia) felernych folderów, później otwierają się już normalnie - ale po restarcie problem wraca.

Defragmentacja też nie pomaga. Indeksowanie mam włączone.

Przypominam przed połączeniem partycji otwierały się one normalnie bez żadnych przywieszeń.

Inne pomysły, rady?

Sprawdź partycje na występowanie błędów, prawym na wybranej partycji wybierz właściwości i w bodajże w zakładce narzędzia masz obok defragmentacji taką opcję (z pamięci biorę bo siedzę od paru miesięcy już na W7). Wybierz skanowanie pełne, dłużej to potrwa, ale większa szansa, że znajdzie jakieś błędy logiczne.

Robiłem już pełne skanowanie - nie pomogło…

:?

I nie pomoże. Pewnie masz MFT w dwóch (lub więcej - zależy ile partycji połączyłeś) częściach, ale nie jestem pewien bo nie używałem Partition Magic.

Przez to dostęp do plików może się wydłużać, bo ich lokalizacja zawarta jest w MFT i dyskowi może trochę czasu zająć zanim przeskoczy z jednej części MFT na drugą i zbierze potrzebne informacje odnośnie szukanych plików.

Wyjściem jest pełny format tej partycji.

No i po formacie… wszystko wróciło do normy :slight_smile:

Wystarczyło usunąć z dysku wszystkie pliki thumbs.db…