System zawiesza się po kilku/nastu minutach pracy

witam,

Temat wrzucam do sprzętu, bo wygląda to na problem sprzętowy a nie programowy (opis syt. 4)
Domowy komputer, działający od ok roku, składak, służący do przeglądania internetu, filmów, słuchania muzyki, etc. oraz okazjonalnego grania w starsze tytuły. Konfiguracja:
płyta - ASUS M4A78T-E
procek - AMD Phenom II x2 550
pamięć - DDR3 1GB + DDR3 2GB
dysk - Seagate 1TB
grafika - GF 8800GT / GF6200
zasilacz - Corsair 350W / Pentagram 430W
podłączenie do netu - było USB WiFi, jest karta PCIe Asus WiFi + antenka na kablu 5dBi

Problem jest taki, że po kilkunastu minutach od włączenia komputera system zamiera. Przykłady:
syt. 1 - start systemu, po chwili uruchamiam dowolny film. Po 2-3 minutach obraz filmu zamiera, odtwarzacz nie reaguje na nic, ale dźwięk nadal słychać, przez kolejne kilka minut. Mogę zminimalizować odtwarzacz i przejść na pulpit. Tutaj niby wszystko ok ale jednak nic nie da się uruchomić - ani mój komputer, ani menedżer zadań (ani PPM na taskbar ani skrótem ctrl+alt+del). Kolejne kilka minut i zamiera kursor wraz z całym systemem.

syt. 2 - j.w. ale po starcie uruchamiam przeglądarkę (FF i/lub IE). Normalna praca - kilka zakładek otwartych, głównie newsy. Po kilkunastu minutach j.w. - przeglądarka zamiera, chwilę później system.
Gdy w przeglądarce otworzę YT, to już po kilku min zamiera obraz (dźwięk jest), potem dźwięk a potem cała reszta…

syt. 3 - po starcie systemu uruchamiam grę (dziecia mają tu Simsy 3), startuje normalnie, dziecka bawią się ok. 30-40 min po czym następuje zwiecha (najpierw obraz a potem dźwięk) i z gry nie można już przejść do systemu i pozostaje restart.

syt. 4 (!) - uruchomiłem komputer z bootowalnego Linuxa Mint 17 (pendrive). Elegancko rozpoznał i zainstalował nawet kartę Asusa WiFi. Połączyłem się z netem, uruchomiłem FF i od razu problem - samo okno przeglądarki nie otworzyło się poprawie, brakowało części prawego/dolnego interfejsu. Po wejściu na YT, okno przeglądarki praktycznie przestało istnieć na monitorze, pojawiało się jedynie na ułamek sekundy w okolicach kursora. Po kilku minutach “pracy” system również się zawiesił.

Jako, że mam w domu trochę sprzętu z poprzedniego kompa, to mogłem trochę potestować różne konfiguracje. To, co zrobiłem do tej pory:

  • testowanie pamięci MemTestem (ponad 1h) - dwukrotnie w różnych odstępach czasu - wszystko ok,
  • wyjąłem jedną kość pamięci i zostawiłem drugą - bez poprawy, (zrobiłem tak dla obu kości),
  • wstawiłem całkowicie inną kość pamięci - bez poprawy,
  • test dysku BB HDTune - po całonocnym testowaniu zero BB,
  • stan SMART dysku dobry (kilka różnych programów),
  • sprawdzone, odkurzone i nasmarowane radiatory na grafice i procku. Temperatury w normie.
  • pobrane (na innym kompie) i zainstalowane odpowiednie sterowniki do grafiki.
  • wymieniony zasilacz - był Corsair 350W, wstawiłem (zapasowy) Pentagram 430W - bez poprawy,
  • grafikę GF8800GT wymieniłem na GF6200 - bez poprawy,
  • wymieniłem płytę wraz z procesorem - poprzednio była płyta Gigabyte GA-M68MT z prockiem AMD Athlon II x3 250 - niestety bez poprawy,
  • wymieniłem kartę USB WiFi Edimaxa na kartę Asusa PCIe WiFi + kabelek z anteną (komp pod biurkiem, w drugim rogu mieszkania niż router) - jakość sygnału bdb (4/5 kresek), łączy z routerem bez problemu, transfery badane na speedtest.pl zgodne z posiadanym netem.

Skończyły mi się już pomysły, co jeszcze mogę zrobić. Komputer jest niestety na razie niezdatny do użytku. Powtórzę jeszcze uruchomienie z bootowalnego Linuxa, czy znowu się zawiesi. Jeśli tak, to zdecydowanie nie jest to wina sterowników/systemu. Wymieniłem już chyba wszystkie podzespoły na inne modele a problem nadal występuje.
Fakt, że wszystkie podzespoły to używki (zwłaszcza stare grafiki) ale np. w kwestii zasilacza jestem pewny jego działania (korzystam z niego w sytuacjach awarii PSU jako zastępczy do testowania czy to awaria zasilacza)

proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu
pozdrawiam,

Jeśli problem masz na dwu systemach, to raczej sprzętówka?

I nie ma pewności czy podzespoły są sprawne? taki efekt mogą dawać: temperatury,dyski,karta grafiki i płyta.

a czy kolega przeczytał cały post? bo dokładnie opisałem co już wymieniłem/sprawdziłam i są to właśnie cyt.

Blockquote
temperatury,dyski,karta grafiki i płyta.

Fakt, nie są to rzeczy nowe ale dotychczas działały w innym zestawie. Poza tym, zanim kupię po całości wszystkie podzespoły (czyli nowego kompa) to wolałbym sprawdzić co jest źródłem problemów.

Wrzuć dwa screeny z obecnego zestawu z najnowszej Aida64:

  1. zakładka komputer i czujnik
  2. zakładka magazyn i smart - ma być cały.

Plus:

  • robiłeś po wymianie podzespołów reset biosu baterią?
  • sprawdź dokładnie kondensatory elektrolityczne wszędzie, czy nie wybrzuszone lub wylane?
  • karty grafiki stare i bardzo awaryjne

Wrzucam screeny z AIDY. Trochę to trwało ale po kilku zwiechach udało się.

W międzyczasie zauważyłem, że przy wyliczaniu “indeksu wydajności Windows” zawieszał się zawsze przy sprawdzaniu wydajności DirectX. Pobrałem z DP ostatnie DirectX9 i zainstalowałem. Niestety wszystko bez zmian.

  1. płytę obejrzałem (ponownie) dokładnie, zarówno aktualną (ASUS) jak i tę wymienioną tydzień temu (Gigabyte). Nie ma widocznych żadnych uszkodzeń kondensatorów, żadnych wybrzuszeń, etc. również od spodu płyty.

  2. zrobiłem reset BIOSu poprzez wyjęcie baterii. Potem ustawiłem parametry podstawowe - daty, czas, FDD wył, tryb dysku IDE, kolejność startu z dysków, porty serial i LPT na wył. Generalnie nie tykałem opcji, których znaczenia nie rozumiem.

  3. mogę mieć jeszcze dostęp do Radka HD7850 (ogrywanego ciągle na Wiedźminie 3 więc sprawny) ale … zaczęło działać, póki co.

Po uruchomieniu kompa, po kilku minutach zawiesiło się wszystko.
Restart i start w trybie awaryjnym z dostępem do sieci - działa ok, otwarte kilka zakładek w FF, z YT włącznie, i nadal działało.
Restart i uruchomienie normalne. Znowu FF i 10 zakładek z YT włącznie, uruchomione DP (forum), piszę aktualny post, wszystko działa (na razie) ok. W tle włączony film (*.mkv) na MPC-HC v1.7.7 i również nic się nie dzieje.

Na razie zostawię to tak jak jest. Fajnie, że zaczęło normalnie pracować ale nadal nie mam pewności co było/jest przyczyną.

Jutro dziecka “przetestują” dokładnie korzystając z neta i z filmów. Jeżeli będzie ok, to podmienię kartę na poprzednią GF880GT - też stara ale jednak wydajniejsza niż GF6200. Jeżeli będzie się zawieszać to znak, że karta już do utylizacji i trzeba będzie coś nowego kupić.

Tematu proszę nie zamykać - po wymianie grafiki na poprzednią napiszę, czy nadal ok czy też zawiesza się ponownie.

Temperatury i dysk OK.

Może trzeba postawić świeży system?

Zmienić sterowniki do grafiki na wiele starsze.

Może zawirusowany i dział bezpieczeństwo?

Metoda prób i błędów.

1 polubienie

Sterowniki do grafiki (aktualnej GF6200) pobrane i zainstalowane z nvidia.pl, adekwatne do karty grafiki. Po wersji sterowników widzę, że starsze niż do 8800GT.

Zawirusowanie raczej nie - jest antywir, wcześniej sprawdzałem też (o czym nie pisałem w pierwszym poście) MBAM i Bitdefender LiveCD. Dziecka pracują na koncie z ograniczeniami więc nie instalują co popadnie. A że to dziewczynki, to korzystają z tego co jest czyli głównie YT i Simsy. No i nie siedzą dzień w dzień po x godzin, mimo wakacji :slight_smile:

System stawiać na nowo to wolałbym w ostateczności zostawić.
Będę dalej próbował - wieczorem dowiem się czy komp działał dzisiaj przez cały czas ok czy nie. A potem spróbuję z podmianą grafy na poprzednią.

Systemu na nowo raczej nie musisz stawiać, skoro na bootowalnym linuxie też zamiera. Właśnie po to testuje się na alternatywnym systemie, aby jak problem dalej występuje z większym prawdopodobieństwem stawiać na problem sprzętowy. Przedstawiłeś kilka sytuacji i nie doczytałem wybacz jak przeoczyłem. Czy test z bootowalnym linuxem, robiłeś na dwóch grafikach zewnętrznych czy jednej. Oraz dwie płyty, chyba mają integrę czy na nich też zamiera. No niestety zostaje metoda na podmianę i próbę, jak prawdopodobnie jest problem sprzętowy.