Systemy nie chciały się uruchomić

 

 

 

 

Wynik polecenia hdparm --write-sector 6502544 --yes-i-know-what-i-am-doing /dev/sda

 

to

 

/dev/sda:

re-writing sector 6502544: succeeded

 

 

A wynik polecenia

hdparm --read-sector 6502544 /dev/sda

 

 

 

Jednak wynik polecenia

 smart

to

 

Być może SMART uznał że jeszcze sektor nie jest spisany na straty i udało się go zreanimować. “Pending” to sektory potencjalnie uszkodzone. Przeskanuj dysk poleceniem

i zobacz czy coś nowego wyskoczy.

 

To polecenie nie ma paska postępu. Przy wpisaniu pokaże tylko ile będzie trwało mniej więcej.

 

Wynik tego polecenia to

 

Copyright © 2002-12 by Bruce Allen, http://smartmontools.sourceforge.net

=== START OF OFFLINE IMMEDIATE AND SELF-TEST SECTION ===

Sending command: “Execute SMART Extended self-test routine immediately in off-line mode”.

Drive command “Execute SMART Extended self-test routine immediately in off-line mode” successful.

Testing has begun.

Please wait 108 minutes for test to complete.

Test will complete after Thu Dec  5 17:58:15 2013

Use smartctl -X to abort test.

 

A ja przecież już dałem wynik sprawdzania bloków innym programem

i dało takie wyniki

 

jak

 

 

Test software’owy typu badblock a test SMART to 2 kompetnie różne tematy. SMART ma dużo większe możliwości zarówno analizy jak i naprawy dysku.

 

 

Poczekaj conajmiej 108 minut od odpalenia testu i potem ponownie sprawdz poleceniem smartctl -a czy coś się zmieniło. Najlepiej żebyś podczas testu nie korzystał internsywnie z dysku i nie resetował kompa (reset anuluje test).

 

Polecam lekturę http://pl.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T._%28informatyka%29

 

Jednak się skusiłem i uruchomiłem go ponownie, żeby sprawdzić czy windows będzie działać, a z windowsem jest to samo co było.

 

Nigdy nie twierdziłem, że wykonanie powyższych poleceń naprawi windowsa. Jedyne co, to daje szanse na reanimację dysku.

 

To znaczy, że mam jeszcze raz instalować windowsa.

Nie umiem powiedzieć czemu się nie uruchamia, moja szklana kula jest obecnie w serwisie :wink:

 

To czemu się nie uruchamia to jest wina według mnie uszkodzonego sektora.

Ale może być winna pliku który był w tym sektorze i uległ uszkodzeniu.

 

Ale czy wtedy by się wieszały dwa systemy operacyjne, no bo przecież mało prawdopodobne, żeby linux i windows korzystały z tego samego pliku.

 No ja dalej nie wiem co z tym fantem zrobić bo dalej mi pokazuje, że sektor 6502545 jest uszkodzony, a poleceniem

hdparm --read-sector 6502545 /dev/sda

 

Pokazuje mi, że jest wypełniony zerami.

A jeszcze takie jedno pytanie czy istnieje możliwość sprawdzenia na jakiej partycji znajduje się dany sektor.

sudo fdisk -l -u /dev/sda

i zobaczysz zakresy sektórów kóre pokrywa każda partycja.

 

 

Wychodzi na to, że wadliwy sektor znajduje się na systemowej partycji windowsa.

Windows wogóle nie działa, ale jak wadliwe sektory znajdują się na partycji windowsa to czemu Linux czasami też szwankuję ?

 

Jesteś pewien że na partycji linuxa nie ma uszkodzonych sektorów?

 

 

Na teście typu smartctl -a /dev/sda wykryło tylko uszkodzone sektory na partycji windowsa natomiast test typu smartctl -t  long /dev/sda nie działa.

 

Czym się to “niedziałanie” objawia?

Jeśli sypie czymś w stylu I/O error to podejrzewam że cała reszta dysk jest kompletnie zajechana i nie da się z tym nic zrobić.

 

Jeśli problem dotyczy pojedynczych sektorów to spokojnie da się je podmienić z puli zapasowych i dysk może jeszcze latami chodzić bezawaryjnie (z własnego doświadczenia).

Tak, ale taki problem może też być np. padająca elektronika dysku, miałem tak raz że dane od połowy dysku były w ogóle niedostępne.