Witam, jestem zupełnie świeżym użytkownikiem OS X, więc nie mam pojęcia o wielu rzeczach. Wczoraj kupiłem iMaca. Mój sprzęt to iMac 21.5 mid 2011. System to Sierra. Mój problem polega na tym że chciałem skopiować swoje dane z serwera (stoi na Windows Home Server 2011), typu zdjęcia i muzyka, oraz dokumenty i prędkość połączenia to jakiś żart. 5 GB zdjęć chciał mi kopiować 5 godzin. Serwer jest podłączony bezprzewodowo do routera. Prędkość jego karty sieciowej, to 300 Mb/s. Mac również jest podpięty przez WiFi. Na komputerze z Windows, transfery po sieci miałem rzędu 10 MB/s (pecet był podpięty kablem - kategorii 5 dlatego gigabitowa karta lan działała w trybie 100 Mb/s) Jaka jest przyczyna tych powolnych transferów ? Jak temu zaradzić ? Dodam że na Macu również mam zainstalowaną apke pulpitu zdalnego, do zarządzania serwerem, i połączenie jest również cholernie powolne.