Witam, jak w temacie. Dzieje się, oj dzieje. Znam te rejony i muszę przyznać, że mieszkańcy tej miejscowości nie będą mieli lekko. W tym sezonie zimowym został otworzony zmodernizowany ośrodek narciarski (oczywiście nie przez polską firmę), warunki do szusowania jak znalazł, śnieg sypie ciągle no i kumulacja.
1 polubienie
Nie pierwszy i nie ostatni raz pogoda tak załatwiła te rejony. Koniaków i okolice też nie mają lekko, ale co roku dają radę. Co do modernizacji stoku i wpływu na to jak będą się mieli mieszkańcy, to nie widzę związku. Mieszkańy będą się mieli tak jak zawsze. Gorzej będą się mieli przyjezdni.
Tutaj nie chodzi o pogodę tylko o “najazd” turystów spowodowane właśnie medialnym nagłośnieniem, reklamą.
Tyle, że tybulcy będą zarabiali na turystach. Ewentualnie Ci co nie chcą lub nie mogą zarobić na turystach będą cierpieć.
Skoro nie chodzi Ci o pogodę, to nie wiem po co podlinkowałeś artykuł o ogłoszeniu klęski żywiołowej. 
Przecież Szczyrk zarabia na turystach więc o co chodzi. Sam mam nie daleko (tak z 40 minut drogi) ciekawe jak będzie w Ustroniu albo Wiśle? Opcjonalnie zawsze jak już nie będzie miejsca to na Istebne i Jabłonków można się udać.
Popraw tytuł, bo niezbyt merytoryczny.
Myślę, że nie chodzi tutaj jedynie o Szczyrk. Ludzie sie bogacą i częściej wyjeżdżają na wakacje. Wybierają zwykle te wieksze miejscowości turystyczne. Trzeba liczyć się z tym, ze turystów będzie coraz więcej. Jeśli komuś to nie pasuje to nie musi wybierać na wakacje zatłoczonego Szczyrku, Karpacza czy Zakopanego ale zdecydować sie na mniejsze miejscowości. Jak okolice Kościeliska. Jest tak samo ładnie, mniej turystów.
Noclegi również będzie mozna znaleźć w korzystniejszej cenie. Poszukajcie tutaj.
Chodziło mi o to, że “nagle” pojawiło się dużo więcej samochodów (spowodowane otwarciem nowych tras, wyciągu, reklamą) zaś pod wyciągami parkingów w zasadzie nie ma. Jak to w zimę, napadało śniegu i “nagle” otwierają się oczy co niektórym. Nie jestem pewien czy Szczyrk logistycznie jest w stanie przyjąć więcej turystów.
Na następny rok przyjedzie mniej bo będą wkurzeni problemami z korkami i parkowaniem więc wszystko się ustabilizuje. Cierpliwości.
Wszyscy zdziwieni, że śnieg pada w zimie. Tak jakby zima była zjawiskiem kuriozalnym o tej porze roku (chociaż coraz częściej są anomalie w pogodzie).
Szczyrk dostał w tyłek dlatego, bo drogowcy nie wywiązali się ze swojej pracy. Ludzie dosłownie porzucali samochody, parkowali gdzie popadnie, bo parkingi nie były dostępne. Turyści nie przyjeżdżają mieszkać pod Lidlem, większość domów wczasowych i innych ośrodków ma swoje parkingi.
Właśnie tak to działa w Zakopanem jak piszesz 