Szkoła Hakerów Linux - problem z uruchomieniem

Witam!

Niedawno kupiłem sobie szkołę hakerów aby zobaczyć czy to warte swojej ceny i podczas włączania systemu pokazuje się Szkoła Hakerów po czym naciskam enter pisze że się bootują pliki i pojawia się czarny ekran. Jak mogę to naprawić? Czytałem że to może być wina środowiska graficznego ale nie wiem jak mogę je naprawić. Z góry dzięki za odpowiedz.

Ekran jest pusty i nie możesz nic pisać ??

Jeśli możesz pisać

Spróbuj polecenia: startx

Zanim zaczniesz bawić się w szkołę hakierów, polecam najpierw zapoznać się z podstawami obsługi GNU/Linuksa.

Z tego co widziałem, gdzieś na reklamie tej szkoły jest to najprawdopodobniej Slackware z Fluxboksem. Być może nie ma żadnego graficznego menedżera logowania, spróbuj jaki pisał rafisoltys, jeśli to zadziała ewentualnie doinstaluj menedżer logowania.

Pozdrawiam!

Po włożeniu płytki pokazuje się napisz Szkoła Hakerów i cokolwiek nie zrobie, nie napisze to ładują się dwa pliczki i później jest czarny ekran.

Normalne, często widzę tematy na innych forach o tym, że szkoła hakerów nie działa, zrób tak jak radził Areh i zacznij używać jakiejś normalnej dystrybucji. Aha, widziałem ten zestaw szkoła hakerów i moim zdaniem nic nie warte, prawie wszystko, albo nawet wszystko, co tam jest zawarte można znaleźć w internecie.

Ja miałem ten sam problem, ale użyłem prog. virtual box, który służy do tworzenia wirtualnych maszyn (jakby system w systemie) i działa.

Przypuszczalnie autorzy szkoły hackerów, doszli do wniosku że już samo uruchomienie ich systemu będzie pierwszym stopniem do stania się chakierem :stuck_out_tongue:

Przecież ta szkoła hakerów to ściema. Lepiej samemu poszukać na forach i poczytać o różnych technikach. Zrozumienie zasad działania komputera to podstawa.

Przepraszam za OT (który pewnie wyleci do kosza) ale nie mogłem się powstrzymać…

Ja w takich “rewelacjach” widzę tylko 2 rzeczy:

  1. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o linuxie to szkoła hakerów dla niego to man, google i trochę myślenia - wystarczy w zupełności

  2. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o linuxie to albo w ogóle tego nie uruchomi (brak umiejętności diagnozowania podstawowych problemów przy bootowaniu linuxa) lub też po prostu nie zrozumie co robi - wbijając bezmyślnie podane komendy (nie znając pewnie nawet ich skutków)

Z całym szacunkiem dla autora postu - daj sobie spokój, zainstaluj linuxa, zaprzyjaźnij się z nim - a jak już będziecie na “Ty” wtedy z sentymentem możesz włożyć tą płytkę i poprawić sobie humor na weekend.

pzdr.

Z drugiej strony taka szkoła hackerów to świetny pomysł na buisness, dziwię się że ja wcześniej na to nie wpadłem.

Dzisiaj spał bym na dolarach. #-o