Szukam banalnego języka programowania

No spierał bym się, że wszystkie. Np. w asemblerze nie ma ifów, switchy, for-ów…

Widziałeś LISP?

Albo Prolog?

Albo BST (BibTeX stylesheet)?

Albo Droolsy?

Masz tam pętlę for? :smiley:

Wszystkie języki imperatywne są podobne, ale nie wszystkie używane języki programowania są imperatywne.

Dlatego warto poznać:

  1. języki głównego nurtu (C, Java, PHP)

  2. jakiś jeden dobry język dynamiczny (Python lub Ruby)

  3. coś funkcyjnego (Haskell lub Lisp) lub mieszanego (Scala jest niezła)

  4. coś logicznego (hmm chyba tylko Prolog do wyboru)

  5. coś deklaratywnego regułowego (np. Droolsy)

  6. coś niskopoziomowego (np. jakiś asm).

Punkty 3.-6. głównie dla poszerzenia światopoglądu - poznanie tych rzeczy ma też wpływ na jakość programów produkowanych w językach głównego nurtu.

Oczywiście w każdym z tych języków można znaleźć ciekawą pracę. A, no i lepiej poznać jeden język bardzo dobrze niż kilka “po łebkach”. Wnerwiają mnie programiści, którzy niby potrafią programować we wszystkim (CV długie na 3 strony), a jak się spojrzy na ich kod, to się można popłakać.