Witam szukam słuchawek dousznych z dobrym dziwiękiem mam na myśli także miły bass , aktualnie korzystam z xiaomi buds lite 6 ale chce zmiane nigdy nie miałem styczności z lepszymi słuchawkami za 300-350 zł. Z tego co już obejrzałem to mam kilka faworytów ale nie jestem pewny Soundcore liberty 4 też dobre ma opinię , JBL beam, JBL tune 235 , prosiłbym o pomoc a nie jedna odpowiedź i koniec
Te nie za bardzo mi podchodza.
Za 300-350 to kupisz średnie słuchawki na kablu, bezprzewodowe będą droższe. Np. Sennheiser CX True Wireles, to jest tani model. Dobre pchełki są dosyć drogie. Xiaomi jak na swoją cenę wypada nieźle. Możesz kupić sobie np. jakieś Huawei FreeBuds, też przy tej cenie jest nieźle. Jak chcesz coś naprawdę dobrego to cena rośnie, o wiele łatwiej kupić fajne słuchawki nauszne, bo wtedy jest rynek wtórny. Dochodzi co prawda koszt nowych nauszniki i trzeba to odkazić, ale zwykle i tak się opłaca.
Miałem te słuchawki. Do jakości dźwięku, przetworników nie ma co się przyczepić przy tej cenie. Szczególnie w trybie LDAC.
Piszę w czasie przeszłym, bo jedna z słuchawek mi się zepsuła. Zaczęła trzeszczeć przy utworach z mocniejszym basem.
Serwis niestety nie miał na stanie już tego modelu w swoim sklepie i wymienili mi w ramach gwarancji na inny wybrany przeze mnie produkt w tej cenie.
Wybrałem słuchawki nauszne Soundcore Space One.
Serwis mimo wszystko mają dobry i zawsze odpowiadają, czuć że twoje RMA jest obsługiwane na każdym etapie reklamacji.
Do minusów tego modelu słuchawek (liberty 4), a przynajmniej egzemplarza, który miałem, to:
-
po dłuższym używaniu bateria jednej ze słuchawek słabiej trzymała i nie jest to wina pomiaru pulsu, bo po deaktywacji było to samo, również po włączeniu dźwięku mono nie rozładowywały się tak samo, zawsze z jedna kreska była różnicy. Firmware, aby pewnie opóźnić starzenie baterii nie ładuje ich na 100%. Widać to było na innym smartfonie, gdzie ROM pokazywał stan naładowania dokładnie w procentach
-
funkcja pauzowania/wznawiania utworów miewała zadyszki jak wyjmowało się obie słuchawki, po włożeniu często nie wznawiało utworu
-
trzeba było dbać często o czystość gumek, bo jedna ze słuchawek ma czujniki optyczne, jeżeli po jakimś czasie użytkowania słuchawka się nieco wysunie, to sterowanie przez „szczypanie” przestaje poprawnie działać i trzeba poprawiać słuchawkę w uchu. (również utwór się wtedy wstrzyma jak przy wyjęciu z ucha słuchawki)
-
gumek nie wymienisz na żadne inne, bo muszą mieć odpowiednią przeźroczystość i grubość. Miały tendencję do mięknięcia pod wpływem ciepła, przez co trzeba było stosować większe i nie było to już takie wygodne
-
NC takie sobie
Moim zdaniem w słuchawki douszne nie warto inwestować większej kwoty, bo i tak są one tylko na czas życia baterii.
To najbardziej dochodowy produkt dla producentów, bo wyprodukować można dużo i małym nakładem środków, a marżę można dowalić sporą.
Baterie są w nich małe i nie wymienialne. Padną to wiadomo, że kolejne słuchawki trzeba zakupić.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest zakupienie DAC z wejściem słuchawkowym i Bluetooth (można sobie przypiąć go gdzieś np. za kołnierz) i do tego tradycyjne douszne słuchawki na kabel.
Ewentualnie jakieś nauszne, gdzie baterię sobie w miarę łatwo wymienisz.
Pożyją również dłużej, bo pojemność baterii jest o rzędy wielkości większa.
Będą również lepiej izolować hałas z zewnątrz. Wielkość przetworników będzie wytwarzać przyjemniejszy bas. NC działa lepiej.
Decyzja należy do Ciebie.
Ja już wiem, że dousznych nie kupię, a na pewno nie droższe.