Szukam dysku twardego 1 TB

Posiadam Dell 5587, szukam dysku na m2 1 TB,
w moim dellu posiadam PCIe 3 x4, duzo dysków jest PCIe 4 x4 czy możecie polecić coś rozsądnego.

zastanawiałęm się nad tym
dysk-goodram-px700-1tb-ssd
ale mam na plycie glownej niższe PCie , chciałbym max wydajny dysk.

WD Black, albo Blue, Kioxia,
Z tańszych Lexar.

konkretne modele ?

Goodramy spoko ale w serii IRDM. Z tymi PX’ami różnie bywa ponoć.

Nie ma znaczenia, dysk najwyżej zwolni do prędkości obsługiwanej przez płytę główną.

Moje typy:

Mam Goodrama jak wyżej tylko że w wersji 2 TB. Śmiga aż miło.

Są tak samo awaryjne jak i reszta. Też się zajarałem jak wypuścili te modele, wyleczyłem się po dwóch latach, jak mi wróciło ponad 1/3.

#SOA1
Zmieńcie pechowcy OS to Wam połowa problemów zniknie.

System jest bez znaczenia w tym przypadku.
Te dyski są słabe, mają nędzną kontrolę jakości, stosuje się tanie kontrolery. Kalkuluje trwałość tak, aby przy niskim obciążeniu wytrzymywały do końca gwarancji. Wystarczy wsadzić gdzieś, gdzie jest orka większą ilością danych i dysk moment leci.

Ostatnio z tanich testowałem Lexary. Po kilku miesiącach mogę stwierdzić, że to też barachło.

1 polubienie

To niech sobie kolega zobaczy jaką „orkę” robi sam z siebie Windows, nawet jak „stoi” bezczynny. Linuks przy większej ilości ramu wczytuje wsio do niego i dopóki użytkownik nic nie robi albo nic nie chodzi w tle (czyt jakaś usługa uruchomiona przez usera) dopóty system z dysku nie korzysta. Jakoś np na elektrodzie też z 90% forumowiczów płacze na forum jakie to Goodramy są złe, a u mnie pod Linuksem chodzą od 2017 lekką ręką.

Myślisz, że tylko do systemów M$ montowałem?
Szły np. do tanich kompów z Mintem, i emeryci przychodzili z uwalonym dyskiem. Komputer służy im raptem do przeglądania netu i rozmowy na Skype. Czasami pasjansa i napisania odwołania do spółdzielni.

Ponieważ daje gwarancję, to dla mnie czas poświęcony na reinstalację od nowa, konfigurację itd. jest znacznie więcej wart, niż ten cały dysk. Dlatego wolę dołożyć kilkadziesiąt zł. I wsadzić WD czarnego, i mieć spokój.

Ile u ciebie chodzi? 10-20-50-100?

Ja kupuje czasami np. 100 sztuk w miesiąc.
Zdaje sobie sprawę, że wszystkie dyski czasami padają. Ale takie np. Kioxie tanie jak barszcz, padły mi w ciągu dwóch lat, ze 2. Dla mnie dysk SSD, który ma czasy dostępu po 100ms to złom i kwalifikuje się do wymiany. A znacząca ilość tych najtańszych dysków tak ma już po kilku miesiącach.

Hm dziwne że kilka egzemplarzy dysków jednemu działają od lat a u drugiego padają jak muchy. Może trzeba wziąć pod uwagę błąd w konfiguracji? XD

I jakimś dziwnym trafem WD sobie śmiga na takiej samej konfiguracji latami, tak samo Kioxia, a Goodram klęka. A może zrób skan dysku i zobacz w jakim masz stanie.

Zrobiłem i Victoria nie wykazała problemów. Proszę:



To dysk który służy u mnie najdłużej. Zastanawiałbym się tylko nad parametrami 164, 165, 166 i 167 bo nie do końca wiem co one oznaczają a i 241 i 242 Victoria pokazuje nieco inaczej niż smartctl w Linuksie.

PS. Ten dysk był u mnie dyskiem systemowym ze swapem. Zużycie byłoby kilkukrotnie gdybym partycję z konfigami userów też na nim trzymał XD inny dysk, kilka miesięcy młodszy, dostał znajomek na próbę do używanego lapka (bo u mnie leżał po awarii kompa rok temu). Jak mi podeśle zrzuty z Victorii to też wrzucę razem z jeszcze innym dyskiem który też u mnie służył, co prawda najkrócej.

Jakoś wolno działa, jakaś stara płyta?

Przejściówka na USB na SATA. Do zeszłego roku podłączony był na SATA.

Też mam kilka sprawnych takich, nawet OCZ jakieś w stanie idealnym. Co nie zmienia faktu, że odsetek problematycznych jest znacznie większy niż u markowych producentów.