Obecnie posiadam podłączone do komputera legendarne głośniki Creative Inspire T3300 2.1. Niestety po latach zaczęły się już psuć. Głośniki te maję wbudowaną ciekawą funkcje autousypiania i autowybudzania po pewnym czasie bezczynności - same się wyłączają i włączają. Poszukuję czegoś podobnego z tą funkcją. Niestety w poszukiwanych przeze mnie opisach urządzeń nie ma ten temat informacji. A przejrzałem już chyba cały Internet pod kątem nowych głośników. Moje wymagania:
zestaw 2.1 (ewentualnie 2.0)
pilot na kablu (ewentualnie pokrętło głośności w głośniku)
funkcja autowybudzania i autowyłączania - żeby nie trzeba było się za każdym razem schylać do przycisku on/off.
Zaciekawiło mnie ta opcja. Jak ona działa konkretnie? To nie jest to samo, co by muzyka grała i komputer się usypia to i dźwięk też z automatu? Wybudzamy komputer i muzyka zaczyna grać? A sterowanie głośnością odbywa się za pomocą rolki myszki?
Podczas odpalania kompa lub nawet włączenia listwy zasilającej głośniki domyślnie włączają się (świeci się dioda) ponieważ dociera sygnał na wejście. Natomiast jeśli przez jakiś czas nie ma dźwięku, sygnału z wejścia jack, lampka w głośnikach gaśnie (wyłączają się). Nie liczyłem ile trwa czas bezczynności. Może 5 lub 10 minut. Gdy potem odpalę np. YT czy muzykę głośniki wychodzą ze stanu uśpienia. Przejście w stan aktywny trwa ok. 3 sek. Ktoś kto ma te głośniki wie o co chodzi. Dlatego głośniki nie maja ręcznego przełącznika ON/OFF.
Przecież napisałem, jak wół, że wyjście ze stanu czuwania, bezczynności trwa jakieś 3 sekundy, więc to nie tylko gaszenie diody. Opis ze świecącą się diodą dałem tylko po to, żeby ktoś mniej inteligentny miał bardziej przystępny obraz sytuacji. Jak widać…nie pomogło.
Dobra, inaczej.
Taka opcja może miałaby sens we wzmacniaczu pracującym w klasie A, gdzie jest bardzo duży prąd spoczynkowy (nie będę wchodził w szczegóły dlaczego), w komputerowych głośnikach po prostu zostaw je włączone jeśli nie chce ci się ich wyłączać guzikiem bo ich pobór prądu bez sygnału sterującego będzie minimalny, albo identyczny jak w trybie standby, wiec nie widzę sensu ograniczać sobie wyboru. Bez fizycznego odłączenia od sieci taki tryb kompletnie niczego nie zmienia, a przynajmniej ja żadnych korzyści nie widzę. Gdyby było przepięcie w sieci to i tak się spalą.
Takie z klasycznym przyciskiem ON/OFF będą nocą świeciły, a w najgorszym wypadku buczały jeśli się ich nie wyłączy. Creativy wyłączą się w tryb standby same. Tu chodzi o dodatkowy akt wciśnięcia przycisku. Zwykła wygoda. Przez lata można się przyzwyczaić. Teraz wyłączam moje “centrum zarządzania światem” jednym przycinkiem “Power” na klawiaturze, a tak dodatkowo byłby przełącznik na głośnikach stojących na podłodze lub (co gorsza) na drugim końcu biurka.
A więc wracając do tematu. Czy są takie inne zestawy?