Witam szukam dobrych słuchawek z nagłośnieniem 7.1 z naprawdę dobrym bassem. Jest dla mnie strasznie ważna jakość dźwięku, a bass uwielbiam ! Są tutaj może osoby, które się znają w tych tematach ? Posiadam kartę dźwiękową, która ma nagłośnienie 7.1 i chciałem urządzenie takie co to pociągnie
Miałem jedne słuchawki 7.1 tylko miały wbudowaną własną kartę dźwiękowa, która jest daremna mowa tutaj o Hyperx Cloud 2. Powiem tak jako 7.1 jest genialny naprawdę czuć różnicę kolosalną
W obecnej formie temat kwalifikuje się do kosza. Autorze! nie podałeś budżetu, jaki sprzęt posiadasz (ów karta jaka?) oraz zastosowania. Zaś bass, to taka ryba jest.
Powiem w ten sposób: marketing robi swoje. Przez moje uszy przewinęło się mnóstwo słuchawek (i innego sprzętu audio), i na temat słuchawek typu “pierdyliard.1” - powiem tyle: efekciarstwo nie mające praktycznie nic wspólnego z jakością dźwięku.
Modele opierające konstrukcję na 10 małych przetwornikach, są efekciarskie - i nic więcej. Te które opierają się na 2 przetwornikach, dają o wiele lepszą jakość, ale wymagają dobrego przetwornika dźwięku przestrzennego, a ten dostarczany w komplecie, zazwyczaj okazuje się najsłabszym ogniwem (tak jak w Krakenach - gdzie potrafi dodać od siebie sporo szumu).
Tak więc nie zgłębiając tematu od strony technologicznej: @CreepHD - udaj się do sklepu typu Mediamarkt czy podobnego, i zbadaj sprawę organoleptycznie (czyli uszami). Nie sugeruj się napisem na pudełku, ani opiniami - bo tylko ty wiesz, czego od słuchawek oczekujesz.
Życzę ci żebyś wybrał najlepsze.
[quote=“Veers, post:6, topic:521059”] @CreepHD - udaj się do sklepu typu Mediamarkt czy podobnego, i zbadaj sprawę organoleptycznie (czyli uszami). Nie sugeruj się napisem na pudełku, ani opiniami - bo tylko ty wiesz, czego od słuchawek oczekujesz.
[/quote]Pod początkiem posta się podpisuję, ale do polecania odsłuchów w sklepie bez warunków ku temu nie jestem nastawiony entuzjastycznie. Oceny uszami dokonuje się w obrębie czasu, choćby dlatego, że mamy do czynienia tak naprawdę z psychoakustyką. Nastrój psychiczny bądź emocjonalny, warunki zewnętrzne, doświadczanie, materiał odsłuchowy, reszta toru robią swoje. Także odsłuchy w sklepach popularnych mogą dać zaraz i pewien punkt odniesienia. Najważniejsza jest empiria.
Skoro kolega lubi bass to w grę nie wchodzą słuchawki gamingowe. 7.1 to zbędny bubel. Lepsze są 2.0 ale porządnie wykonane, równie dobrze a nawet lepiej potrafią przekazać przestrzeń. Jeżeli ważniejsza jest przestrzeń i słuchawki mają służyć do grania to wtedy w grę wchodzą słuchawki gamingowe ze znacznie słabszym basem.
Tak się własnie zastanawiałem o jaki “bass” chodzi i w sumie tylko ta rybka mi przyszła do głowy.
Co jednak ona ma wspólnego ze słuchawkami balansującymi gdzieś poza granicą metafizyki nie mam pojęcia.
Dlatego metafizyka się przyda, jasnowidze często się słyszy że mają jakieś trzecie oko( nie chodzi o to “perskie” lub “bawole”) do widzenia różnych rzeczy niefizycznych więc można sobie rozwinąć dodatkowe pary uszu do słyszenia tego czego nie da się usłyszeć fizyczną parą.
Był kiedyś taki model słuchawek Panasonica z wibratorem na karku dla lepszych doznań związanych z odbieraniem niskich częstotliwości.
Ja tak samo. Większość sprzętu który posiadam (audio) testowałem zawsze u siebie - w warunkach gdzie docelowo będzie używane. Jednakże jeśli chodzi o słuchawki, w pryzmacie “bass” - to odsłuch nawet w sklepie powinien być wystarczający.
@Pangrys - nie potrzeba od razu WIELKIEJ kasy. Takie Ultrasony HiFi 580 kosztują dużo mniej niż modele o których wspomniałeś, a efekty przestrzenne potrafią wygenerować - powiedziałbym że zadziwiające. Z drugiej strony, znam wiele osób dla których Beats Audio czy Panasonic są wyznacznikami jakości. Bo mają “bass”. I tylko to. Reszta się nie liczy