Szukanie przyczyny wolnej pracy laptopa

Witam. Jestem posiadaczem laptopa Lenovo G580 od dwóch lat. Kilka miesięcy temu postanowiłem go sformatować, gdyż znacząco spadła jego szybkość pracy. Już wtedy niepokoiła mnie częsta praca dysku na 100% mimo że żadne aplikacje nie były włączone. Myślę sobie 2 lata, ok może czas na format. Więc wyczyściłem do 0 i wgrałem ponownie Windows 8 (oryginalnego). Komputer zaczął działać nieznacznie szybciej, ale dysk dalej często miał użycie 100% i był momenty, że nic nie dało się na tym lapku zrobić. Zacząłem dalej szukać przyczyny. Wspomnę też o tym, że nagle kamera zaczęła się włączać po wracaniu ze stanu uśpienia i sama nie chciała się wyłączać, dopiero ręcznie przez menedżer urządzeń. Rozmontowałem więc laptopa na części pierwsze w celu odkurzenia, złożyłem z powrotem i znowu bez zmian. Miał swoje momenty, że działał szybciej, ale generalnie cały czas masakra. Pomyślałem, że jeszcze raz go sformatuje, tym razem Windows 10 (oryginalny) i dalej to samo… więc zacząłem szukać sposobów jak odciążyć ten dysk i wyłączyłem usługi tylu indeksowanie plików czy defragmentowanie. Wtedy poczułem różnice. Dysk nie miał zużycia, ale…dopiero po długim czasie od włączenia. Bardzo długą się włączał mimo że była to świeży windows. Potem zaczęło się najgorsze. Zaczęły się pojawiać rzeczy typu komunikaty zaraz po zalogowaniu, że pasek zadań nie działa i należy zrestartować komputer w celu naprawy tego problemu, tak co kilka dni. Albo 2 razy wyskoczył bluescreen. Albo komunikat po włączeniu, że nie widzi dysku twardego. Restartowałem go wtedy do skutku i w końcu się “naprawiał”, ale dalej prędkość uruchomienia masakra. Była sytuacja, że włączył się dopiero po prawie dwóch godzinach. O wirusach nie ma mowy, mimo formatowania skanowałem go jeszcze.

Mam wrażenie, że po prostu mój dysk należy wymienić, ale proszę was o pomoc w zdiagnozowaniu czy to na pewno jego wina.

Z opowieści wychodzi że dysk ma tak dużo błędów na odczycie i zapisie że nie nadaje się do użytku, być może za mocno nim potrząsałeś i dużo razy był w ekstremalnym wstrząsie. Potrzebny raport SMART i test prędkości odczyt zapis.

Można z http://www.dobreprogramy.pl/HDDlife,Program,Windows,13301.html

ekran 1/8 i 2/8 plus diagnostyka na żywo.

Można z http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Program,Windows,12177.html

Można z http://www.dobreprogramy.pl/ATTO-Disk-Benchmark,Program,Windows,27685.html

Warto zacząć od: HD-Tune --> “Error Scan” przy odznaczonym “Quick Scan”. Skanowanie trochę potrwa. W wyniku: Jeden “bad sector” (czerwone pole) już oznacza kłopoty. Im ich więcej, tym gorsze rokowania dla dysku.

Laptop już zupełnie się wyłożył. Po włączeniu ładuje pulpit i na tym poprzestaje. Nic nie da się zrobić, akcje typu wejście do menedżera zadań zajmują mu 15-20 minut. Nie wspominając już o wyłączeniu komputera. Nie mam innego pomysłu jak tylko go ponownie sformatować i dopiero przeskanować go programami, które mi podaliście.

 

Jeśli format i reinstall się nie powiodą, podłącz dysk do innego komputera (jako dodatkowy, nie odpalaj z niego systemu) i stamtąd zrób skan dysku ww. programami.

Przeinstalowałem Windowsa i ruszył… Jeśli chodzi o HDDlife to screeny załączam poniżej. Nie wiem jak zrobić test prędkości odczyt/zapis. Skanuje go obecnie przez HD Tune i na wejściu pokazał jedno czerwone pole. Dodam jeszcze, że ten laptop był mocno eksploatowany przez te 2 lata i często znajdował się w podróży. Gdy skończe skanować HD Tune, załącze screeny.

Screenshot_(1).thumb.png.5d569c31e6cd2c9Screenshot_(2).thumb.png.aad01daa30a0f39

 

 

Screenshot_(3).thumb.png.ef3a8e6be41f5eb

Oto wynik skanu HD Tune. czy można po tym wywnioskować, że problem leży w dysku?

 

Dysk ma niestabilne sektory oczekujące na remap,dodatkowo są błędy mechaniki dysku

 Możesz wyzerować niestabilne sektory -Jak usunąć bad sektory i wolne sektory -program dla zaawansowanych