Szum mikrofonu nawet z wyłączonym mikrofonem

Witam,

spotykam się z takim problemem, że mam szum w mikrofonie nawet gdy go wyłączę.
Screan pochodzi z programu REAPER: https://imgur.com/a/rsbe816
mikrofon podczas screanu był wyłączony.

Mikrofon działa poprawnie na innym komputerze - laptopie podłączonym do tego samego gniazdka bez baterii.
Nie pomogło: zmiana płyty głównej, zmiana zasilacza, mini karta dźwiękowa na usb, odłączenie front panelu od obudowy.

Generalnie przychodzą mi do głowy tylko takie myśli, że karta graficzna produkuje jakieś spięcia ale to chyba nie możliwe.

—edit----
Nie pomogło: zmiana konfiguracji ramu.
Po podłączeniu dodatkowej karty dźwiękowej usb, również pojawia się na niej szum (nawet bez podłączonego mikrofonu).

Co o tym uważacie?
Pozdrawiam

Dlaczego robisz wszystko od tyłu? Skoro mikrofon sprawia problem to sprawdź najpierw go. To że go wyłączysz (rozumiem że nie odpinasz) to nie znaczy że nie robi zwarcia czy przenosi energie.

Swoją drogą, może to być obudowa albo źle zamontowany sprzęt i kiepskie uziemienie.

Idąc za radą
-sprawdziłem mikrofon na innym komputerze - laptopie podpiętym do tego samego gniazda bez baterii, mikrofon nie produkuje szumów, ani włączony ani wyłączony.
-odłączyłem z komputera stacjonarnego przedni panel audio i usb, tak aby obudowa nie miała wpływu na działanie komputera, mikrofon wciąż produkuje szumy.

Aktualny zasilacz - bequiet purepower 9 500w

Chyba wszystko oprócz dysków / karty graficznej zostało już sprawdzone.
Nie mam innych pomysłów, a Wy?

Hej,

  • Jaki to dokładnie mikrofon?
  • Jakiego sterownika używasz? Widzę, że korzystasz z wtyczek VST - czy masz włączony sterownik ASIO? Jeśli tak, to jaki?
  • Sprawdź, czy nie masz zapiętych jakiś efektów na wspomnianym torze - zarówno w programie, jak i w ustawieniach karty dźwiękowej.
  • Nie masz włączonej zwiększonej czułości mikrofonu w stawieniach karty dźwiękowej?

Pozdrawiam,
Dimatheus

Hej,

  • Mikrofon Trust Starzzz,
  • Sterownik systemowy, aktualnie karta dźwiękowa zintegrowana,
  • Tak miałem zwiększenie czułości +10dB, zmniejszyłem co rzeczywiście zmniejszyło odrobinę szumy (bo ich nie wzmacnia), ale dalej dążymy do wyeliminowania usterki, (aktualnie bo zmniejszeniu wzmocnienia: https://imgur.com/a/HeKhpWy)

Dodatkowo przed chwilą sprawdziłem wszystkie możliwe konfiguracje położenia ramu (na każdej tak samo).
Ciekawostka - gdy podłączę kartę dźwiękową usb, to jest na niej szum mimo że mikrofon nie jest do niej podłączony, co wskazuje na jakieś przebicia (tak mi mówi intuicja). Z drugiej strony nie jest to wina zasilacza bo został wymieniony.

Dziękuję i zachęcam do dalszego dzielenia się pomysłami :slight_smile:

Hej,

A jaka dokładnie?

Być może wcale to nie jest usterka. Każdy mikrofon na swój zakres szumów własnych. A na screenie widać, że nie są one bardzo słyszalne.

RAM takich problemów by nie powodował.

A odłącz na moment wszystkie urządzenia podłączone do portów USB - zostaw tylko kartę dźwiękową. Coś się zmieni? W ogóle co to za karta USB?

Jeśli już, to bardziej problem płyty głównej - może nie wszędzie ma założone odpowiednie dystansy i gdzieś tworzy się przebicie.

Pozdrawiam,
Dimatheus

Może głupie pytanie, ale czy komp podłączony do gniazdka z uziemieniem? Chodzi o to, że jak nie, to kondensatory EMI w zasilaczu mogą powodować szumy na masie zasilacza, a to może się przyczynić do m.in. takich problemów. Sam mam nieuziemionego kompa i głośniki brzęczą nawet przy wyłączonym kompie jak są głośno nastawione (i tylko wtedy).

Edit:
Druga opcja, że może jakieś urządzenie podłączone do tego samego przedłużacza robi zakłócenia.