Szybsze wczytywanie stron www

Mam internet radiowy. Podejrzewam administratora, że bez opamiętania podpina coraz to nowych odbiorców przez co internet bardzo spowalnia. Znalazłem na You Tube filmik, gdzie jest instrukcja jak przyspieszyć wczytywanie stron, bo o to mi głównie chodzi. Czy to jest bezpieczne? Czy to chociaż w nieznacznym stopniu rozwiąże mój problem? Boję się sam grzebać żeby nie narobić bigosu. Załączam link do tego filmiku:

To jest bezpieczne. Nic złego się nie stanie. Wypróbuj, ale niekiedy DNS dostawcy działa szybciej niż ten z zaprezentowanego filmiku.

To, że admin podpina, nawet bez opamiętania, nowych użytkowników to nic w tym dziwnego, w końcu na tym zarabia i na tym polega jego praca. Możesz spróbować wyłączyć obsługę IPv6 w przeglądarce oraz obsługę IPv6 przez system.

Pozdrawiam!

W przegłądarce wyłączyłem, ale wyłączyć obsługi IPv6 przez system nie potrafię, a może nie potrzeba?

Nie baw się serwerami dns lepszych miał nie będziesz - operator przeważnie jako pierwszy dns dla klienta ustawia lan swojego serwera, na którym tnie abonantów i na którym często ma uruchomiony własny serwer dns na potrzeby sieci, drugi dns jaki daje się dla abonenta to dns zewnętrznego operatora dostawcy, który daje mu bramę na świat.

Jeśli ISP nie gwarantuje Ci określonego transferu to nie tylko kiepsko wczytują sie strony ale zawodzi również ściąganie plików - łatwo to sprawdzić, wejdź na styrone. www.noc.gts.pl , pobierz plik 100MB i sprawdz czy uzyskana prędkość przesyłu jest zgodna z tym co masz na umowie z dostawcą.

Jeżeli prędkość jest OK to znaczy, że problemem nie jest łącze ale zainfekowany system lub przeglądarka.

Powinno wystarczyć w samej przeglądarce.

Pozdrawiam!

System i przeglądarka są czyste. Plik 100 mega pobierał się z różną prędkością. O godzinie 15.00 rozpoczął się z prędkością, 250 KB/s, ale po krótkim czasie prędkość spadła do 61,8 KB/s i była stała. Nie czekałem do końca pobrania pliku ponieważ nie mam umowy, w której byłoby napisane jaką prędkość mam zagwarantowaną. Umowa jest na przysłowiową “gębę”. Prędkość wczytywania stron jest widoczna gołym okiem i zależy od ilości odbiorców. Rano jest super, ale z upływem dnia jest coraz gorzej. Chyba będę musiał wywiesić białą flagę. Dziękuję za porady.

No to nie dziwne, że internet zwalnia, skoro ma się do czynienia z amatorszczyzną :wink:

Pozdrawiam!

Tak to chyba wygląda, że to amatorszczyzna. Sobie się nie dziwię, bo jestem amatorem i w sumie skazany na taki internet. ale jak to się mówi “na bezrybiu i rak ryba”. Niestety trzeba z tym żyć. Jak się nadarzy okazja, to zmienię operatora. Ot i wszystko.