Witam, mam taką zagwozdkę, pierwszy raz zaszyfrowałem cały dysk bitlockerem z wykrorzystaniem TPM (nowy komp) i generalnie nie muszę wpisywać żadnego hasła poza tym do systemu. I tutaj pojawia się moje pytanie - czy hasłem, które odblokowuje dysk jest właśnie to hasło do systemu czy dysk jest zaszyfrowany ale bez hasła? Na ile takie domyślne rozwiązanie jest bezpieczne?
Chodzi mi o to, że hasło do systemu jest w miarę łatwo złamać i czy nie byłoby bezpieczniej wyłączyć moduł TPM i zaszyfrować w trybie bez TPM z hasłem, które pojawia się jeszcze przed zalogowaniem do systemu? Tak mam zrobione na służbowym kompie.
W PC mam zablokowany TPM i wymuszone szyfrowanie dysku bez użycia tego modułu w gpedit.
Monit o podanie hasła pojawia się jeszcze przed rozpoczęciem uruchamiania systemu.
Pokaż mi jak w miarę prosto złamać (oczywiście pomijając sytuację, gdy masz hasło: Passw0rd123! ). Tak, TPM jest wystarczająco bezpieczny do standardowych zastosowań zarówno domowych jak i komercyjnych - oczywiście trzeba uważać, aby klucza odzyskiwania nie trzymać w łatwo dostępnym miejscu, tj. np. na dysku OneDrive
Jak ustawiłeś TPM? Masz moduł w laptopie czy koputerze stacjonarnym?
Stosuje szyfrowanie z TPM w laptopach HP - seria probook i elitebook. Moge powiedziec , że jest to bardzo skuteczna metoda. Jak nie masz oddzielnego hasła do bitlockera to najpier proponuje sprawdzić czy szyfrowanie przebiegło prawidłowo.
@fakvat mam tpm w laptopie. Hmm jak ustawiałem? Właściwie nic jakoś szczególnie nie ustawiałem (lub nie pamiętam) po prostu wybrałem opcje szyfrowania dysku systemowego (mam jedną partycję C), zapisałem sobie klucz odzyskiwania gdzieś na penie i tyle. Po prostu trochę mnie zdziwiło to, że podaje tylko hasło do systemu i tyle. Wcześniej miałem szyfrowany dysk na Debianie i tam pierwsze co się pojawiało po wgraniu biosu to właśnie hasło, dlatego trochę mnie zdziwiło to, że tutaj dochodzi do momentu logowania do systemu i dopiero wtedy podaje hasło, które jednocześnie odblokowuje dysk.
@bachus no np. za pomocą chntpw możesz zresetować hasło windowsa, jak rozumiem w tym przypadku nie dostane się wtedy do danych?
Spróbuj Na tym przecież polega zaszyfrowanie dysku, aby nie można się do niego było dostać bez hasła Na tym właśnie polega wygoda TPM - jedno hasło i to na poziomie OS. Jest to bardzo wygodne np. przy zdalnym restarcie komputera. Ja przykładowo bardzo często łączę się do domowego komputera i jak potrzebuję go zrestartować, to nie muszę się martwić, że przed uruchomieniem systemu operacyjnego pojawi się pytanie o hasło (równoznaczne z brakiem dostępu zdalnego).
“Witam, mam taką zagwozdkę, pierwszy raz zaszyfrowałem cały dysk bitlockerem z wykrorzystaniem TPM (nowy komp) i generalnie nie muszę wpisywać żadnego hasła poza tym do systemu. I tutaj pojawia się moje pytanie - czy hasłem, które odblokowuje dysk jest właśnie to hasło do systemu czy dysk jest zaszyfrowany ale bez hasła? Na ile takie domyślne rozwiązanie jest bezpieczne?”
Hasło do systemu, to tylko część całego hasła potrzebnego do odblokowania zaszyfrowanych plików, reszta tego hasła jest przechowywana w układzie TPM, to takie ułatwienie, abyś nie musiał za każdym razem klepać całego skomplikowanego hasła.
Rozwiązanie jest bezpieczne, ale jak wszytko w informatyce, prędzej czy później jest do złamania.
Przy jakimkolwiek szyfrowaniu bardzo ważne mieć jest kopie bezpieczeństwa robione regularnie. Bo jak coś się stanie z dyskiem systemem zaszyfrowanym będzie problem. Bitlocker jest w miarę bezpieczny.
Nie dostanie się do plików, pliki będą nadal zaszyfrowane, ponieważ nowe hasło nie będzie pasującym składnikiem do drugiej części hasła zapisanej w module TPM