czy prawdą jest, że jakiekolwiek szyfrowanie spowalnia transmisje danych? Ponoć lepiej zrobić filtrowanie MACa.
Ponoć nie lepiej. Filtrowanie MAC zapobiegnie podłączeniu się przypadkowego komputera, ale jeśli ktoś chce się podłączyć to nie będzie miał z tym problemu. W dodatku wszystkie dane będą widoczne jak na dłoni, w tym treść emaili, hasła skrzynek pocztowych, gadu-gadu itd.
Trudniej jest, jak sieć ma chociaż szyfrowanie WEP, wtedy jego złamanie zajmuje jakieś 1-5 minut. WPA też da się złamać, ale to kwestia nawet godzin. WPA2 teoretycznie jeszcze nie da się złamać, ale tylko jeśli ma skomplikowane hasło.
Jeśli ważna jest szybkość, to zostaje wi-fi N.
Mógłbyś rozwinąć myśl? Chodzi Ci o sniffing? Ale to sie nie uda skoro sieć jest zabezpieczona.
Puki włamywacz nie zdobędzie Macu komputera który będzie miał dostęp do sieci to się nie włamie tak łatwo.
Zabezpiezona jak? MAC filtrem???
Mylisz się niestety… mac’a łatwo zdobyć, a nieraz nawet nie jest on konieczny.
…nie będe się wdawał w szczegóły, ale white/black lista mac adresów w routerze to w zasadzie zadne zabezpieczenie.
Radzę korzystać z szyfrowania WPA2, a przynajmniej z WPA …a filtrowanie mac to można jako dodatek zastosować.
50cm od routera przy WPA2-PSK z kluczem TKIP transfer 3.1MB/s i to jest mój prywatny/osobisty rekord w standardzie G(54mbit/s) i nie udało mi się tego wyciągnąć nawet na routerze bez szyfrowania jakiegokolwiek.
Co do tego filtrowania to ja tam wiem, że wystarczy antenka w miarę i poruszać nią przy włączonym kismecie ^^ Masz podawany tam MAC Adress komputera który się łaczy+MAC adress Access Pointa abyś wiedział do której sieci jest ten ktoś połączony, dodatkowo jak mu się uda to ustali nawet adresację w sieci panującą, więc i statyczne adresy z egzotycznej podsieci wymiękają.
O wejściu bez MACa nie słyszałem póki co, ale wierzę póki co @adpawl na słowo.
Według mnie to wszystkie te zabawy oprócz WPA w górę to jest pic na wodę utrudniający życie bardziej administratorowi/nam jak potencjalnemu włamywaczowi, raz, małe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie chciał do nas zawitać, dwa-i tak polegnie na dobrym WPA/WPA2, więc nie ma sensu zawracać sobie główki pierdołami, które utrudniają życie nam, a nie włamywaczom.
Oprócz listy MAC nie korzystam z żadnych zabezpieczeń. Router działa w B a nie G ( polecany przez admina mojej radiówki). Zresztą jakiś czas temu pisałem że jak włączę jakieś szyfrowanie to po jakimś czasie wywala mi sieć.