T-Mobile, urządzenia na raty i blokady

Człowieku. Przeczytaj umowę. Nie masz prawa do odsprzedaży urządzenia, dopóki go nie spłacisz i tak, to w tym momencie jest kradzież. Nie czytacie umów, a potem płacz jak operator się o sprzęt upomina. Ty jesteś wpisany jako właściciel na umowie i to Ty masz prawo mieć ten sprzęt.

Zresztą rób co chcesz. W świetle prawa i umowy robisz coś nielegalnego. Kupujący mając problemy ze sprzętem może Ci narobić tylko smrodu próbując ten sprzęt reklamować.

Czekam na moment gdy operatorzy zaczną parować ze sobą sprzęt i karty SIM do momentu wpłacenia ostatniej raty. Skończy się cwaniakowanie z lewymi sprzedażami.

1 polubienie

Nie. Przecież nie oddajesz sprzętu do serwisu z kopią umowy, tylko z kartą gwarancyjną.

Nie do końca. Mnie pytali o umowę jak oddawałem sprzęt na reklamację. Chcieli dane potwierdzić.

No to dane masz. Chyba, że @anon2257444 chce puścić router anonimowo, na OLX - z gotówką do ręki. Ale to już problem kupującego.

Jesteś pewien, że T-Mobile wpisuje sprzet na umowie?? Sprawdziłęś to?? Bo to, że na fakturze pisze raty za sprzęt to wcale nie znaczy, że jest wyszczególniony na umowie.

Wiesz jak będą parowac karte SIM z urządzeniem to straca na tym bo tak na dobra sprawę jak dobrze przeanalizować to bardziej opłąca się wziąsć telefon czy tkai router na raty w sklepie bo nawet z procentem za miesiąc w skali roku wyjdzie taniej niż płącac u operatora przez 2 czy 3 lata co miesiąc ileś z abonamentem plus jakaś wpłąta przy braniu. Więc musieli by mieć SIM parowane i nie parowane, a to się żadnemu operatorowi nie opłąca taka zabawa. Wiec wątpie, że się doczekasz.

Operatorzy zawsze mieli zapiski różne jak się brało sprzęt i ludzie i tak sprzedawali. To tak jask mas zinternet LTE z limitem prędkości ale bez limitu danych, a w Regulaminie pisze, że jeśli operator udowdni, że obciązasz stacje bazowa do tego stopnia, że inni nie mogą z tej stacji korzystać to dostajesz limit predkosci taki, że do końca okresu rozliczeniowego nie da się z usługi praktycznie korzystać bo nawet e-maila może pobierac pół dnia.

To nie bierzesz paragonu tylko wołasz od operatora fakturę na sprzet, a na fakturze jest dla kogo i przez kogo kupione bo to dowód zakupu. Jak w umowie nie wpisane nic o sprzęcie to w zasadzie co potwierdzać? Poza tym nie można poszukać serwisu może nie daleko jest Huaweia i z dowodem zakupu do nich bez pośrednio? Ich obchodzi wtedy dowód zakupu tylko.

@anon2257444, sprawa jest prosta: jeśli jesteś w stanie płacić regularnie rachunki przez dwa lata (czy na ile tam chcesz wziąć ten sprzęt), to nie masz się czym przejmować. Możesz router sprzedać, możesz sobie zostawić - grunt, żebyś co miesiąc regularnie wpłacał żądaną przez T-Mobile kwotę. Jak chcesz kombinować, to sobie odpuść. Operator zablokuje urządzenie, a nowy nabywca zacznie mieć do Ciebie (uzasadnione) pretensje. I jeszcze będziesz miał komornika na karku.

To już mi wytłumaczyłeś. Teraz pytam o kwestie reklamacji czy operator z tym robi problemy bo jak robi to tez się nie opłąca sprzedaż kosztem jakichś problemów, które może stwarzać operator czy tez ktoś w imieniu operatora.

Jeszcze napisze do LORDKA , który trzyma się zapisów jak nie wiem czego :slight_smile: i Bez żadnych pretensji to pisze tylko dyskutuje :slight_smile:
Jak bierzesz sprzęt na raty w sklepie to ten sprzęt tez nie jest twój do póki nie spłącisz tylko banku, a tez go możesz sprzedać z dowodem zakupu np. pod koniec spłącania czy jak tam się komu chce :slight_smile:
Dodam, ze zawsze operator musi mieć zapis na podstawie, których może ewentualnie rzadac swoich praw, ale nie lubie jak ktoś pisze, że jesteś złodzieje od razu :slight_smile:

Z pełną świadomością, w przypadku otrzymania sprzętu na raty, “obchodzenia” prawa, oraz zapisów umowy…to wyczerpuje chyba temat…Amen!!

Nie dowiem się w kwesti reklamacji sprzętu u operatora z powodu awarii, chyba musze nowy watek założyć, żeby się dowiedzieć.

Oczywiście, zawsze takowy jest… i na jego podstawie, bez słowa “ewentualnie”, następuję dalsze żądanie praw…

Dobra przekonaliście mnie nie sprzedam bo zaczynam się bać tego wszystkiego.

Nie nie możesz, bo sprzęt dalej nie jest Twój tylko banku. Prosty przykład - kredyt hipoteczny. Nie możesz sprzedać mieszkania bez zgody banku, nawet musisz pytać o zgodę co do większego remontu i mogą Ci odmówić gdy uznają, że to obniży wartość mieszkania - wyburzenie czy dobudowanie ściany. Tak samo jest ze sprzętem, który bierzesz na raty. Nie jest Twój i sprzedając go okradasz pożyczkodawcę, bo zarabiasz na jego własności. Póki nie spłacisz pożyczkodawcy ten sprzęt nie należny do Ciebie i nie możesz z nim robić co ci się żywnie podoba.

Ok, inną sprawą jest fakt, że najpierw musiałby to ktoś zweryfikować by Cię ścigali. Sprzedając komuś sprzęt wiesz czy on nie pójdzie z nim do salonu i nie zechce go zareklamować? Wystarczy, że zapytają dlaczego sprzętu nie oddaje właściciel no i masz ich na karku. A co mogą zrobić? Nawet wypowiedzieć Ci umowę żądając zapłaty za sprzęt + kary umowne za rozwiązanie umowy z winy abonenta.

I ja Cię nie nazywam złodziejem. To przepisy prawa tak określają.

To chcvac być bardzo idealnym i nikogo nie osuzkiwac jeśli np. pożyczam komuś zrodziny router czy jakiś inny sprzet elektroniczny, czy np. ja wyjade, lub wyjezdzam i ten sprzet nawali powinienem napisac mu upoważnienie do każdego sprzętu, umowy ratalnej, dowodu zakupu, żeby mógł reklamować. Czy iśc do prawnika, żeby mi napisał i zapłacić?

Jak spłące sprzet i go sprzedam z faktura VAT, na której widnieje sprzet to sprzedawca mógłby tez zarzadac dowodu osobistego kupującego i uznac, że ten co przyniósł i reklamuje to złodziej itp.

Po prostu idąc tokiem myślenia przepisów, jak kupiłem, podałem swoje dane jest “przyklejony” ten sprzet do mnie.

To ja chcę jeszcze się dopytać, bo podpisałam umowę z T-Mobile na internet i telefon. Niestety inni dostawcy w mojej okolicy to istna tragedia, stąd wybór padł na T-Mobile. Musiałam zakupić router w zestawie, jest on oczywiście własnością operatora dopóki nie spłacę rat, co robię i nie zamierzam przestawać. Nie chcę sprzedawać routera, ale też nie chcę z niego korzystać.

Obecnie w ofercie T-Mobile ma tylko routery Huawei, a że jest to firma sponsorowana przez armię komunistycznych Chin i na usługach partii komunistycznej, nie chcę korzystać z urządzeń tej firmy chociażby ze względów etycznych (pozostaje też kwestia tego, że pracownicy Huawei szpiegują na rzecz komunistycznych Chin). Mam swój router firmy D-Link zakupiony na allegro, od półtora roku mam w środku kartę z internetem z Play i wszystko działa bez zarzutu (niestety internet z limitem, stąd wzięcie nowego neta z T-Mobile).

Po zakupieniu internetu w T-Mobile, karta z internetem od razu powędrowała do D-Linka (Huawei nawet nie był odpakowany z folii i miał tam pozostać do czasu spłacenia umowy. Po okresie testowania (2 tygodnie), podczas którego internet z T-Mobile śmigał na D-Linku nagle nie można się połączyć z internetem. Stąd moje pytanie:

Czy T-Mobile mógł zablokować IMEI urządzenia, które nie należy do T-Mobile, ani do żadnej innej sieci komórkowej?

Dodam, że po powtórnym włożeniu do D-Linka karty z internetem z Play internet znów działa.
Co mogę zrobić?

Nie. Nie mają postaw. Nie masz obowiązku używać ich karty SIM w ich urządzeniu.

1 polubienie