Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jeśli piszę w złym dziale, to proszę moderatorów o przeniesienie wątku.
W tablecie padła bateria (nie chciał się ładować) oraz pojawiły się białe plamy na wyświetlaczu. Tablet pojechał na naprawę gwarancyjną. Na raporcie z firmy napisano, że została wymieniona płyta główna. Gdy otworzyłam paczkę, zobaczyłam, że w tablecie został wymieniony też wyświetlacz, a gdy go włączyłam, moim oczom ukazał się zupełnie nowy android… Jednak w momencie, gdy android się załadował, zorientowałam się, że nie działa dotyk ani klawisze od głośności. Żeby było mało,tylna obudowa odstawała na ok. 3mm.Tablet pojechał jeszcze raz na gwarancje. Wrócił dzisiaj i pojawił się kolejny problem. Po sprawdzeniu tabletu w sklepie (obudowa założona jak należy, ekran dotykowy działa) zabrałam tablet do domu. I tu zaczyna się problem, gdyż tabletu nie można podłączyć do ładowarki, ponieważ zaczyna ona wydawać z siebie niezidentyfikowane głośne dźwięki (pisk, syczenie). Dźwięk trochę milknie gdy wygaśnie ekran, ale i tak jest to przerażający pisk (słychać go pomimo głośno pracującego telewizora). Zauważyłam także, że gdy zostaje ok. 20% baterii ekran zaczyna strasznie migać (jak stroboskop). Co mam więc teraz zrobić? Kierować tablet na trzecią naprawę gwarancyjną? Czy uznają mi to za uszkodzenie?
Zauważyłam teraz, że ładowarka piszczy podczas działania ekranu np. w rytm wskaźnika ładowania baterii. Albo gdy np. Pou (gierka na androida) zaczyna mrugać oczami Nie za bardzo pasuje mi kolejna naprawa gwarancyjna, gdyż dwie wcześniejsze trwały 7 tygodni
Myślałam, że to może być wina samej ładowarki, ale na innej jest dokładnie to samo Niestety nie widzę innego wyjścia. Jutro zaniosę go na kolejną naprawę.
Tablet sam w sobie się ładuje, jednak pisk słychać dwa pokoje dalej No nic, jutro pojadę go oddać. Dziękuję za pomoc
Witam ponownie, po 2 tygodniach. Specjalnie piszę w osobnym poście, gdyż chcę podkreślić, ile czasu minęło. Tablet wrócił z naprawy - wymienili ładowarkę, choć robili problemy, gdyż według zasad gwarancji na tą część przewidziane jest pół roku serwisu (tablet był kupiony w lipcu 2013). Pani ze sklepu, w którym kupowałam tablet “zmusiła” firmę do wymiany, ponieważ podkreśliła, że to oni wymienili ładowarkę na popsutą.
Jednakże po wymianie ładowarki problem z wyświetlaczem nadal występuje. Przy 30% naładowania baterii ekran miga jak stroboskop, a dotyk przy podłączonej ładowarce szaleje: ja dotykam w jednym miejscu, ekran reaguje w innym. Czyli tabletu nie naprawili. Zanim oddałam tablet na pierwszą naprawę gwarancyjną, ekran chodził normalnie, nie ładowała się tylko bateria. Po powrocie, nie działał dotyk (druga naprawa), ale ekran nie migał. Następnie był wyżej opisany problem z ładowarką (trzecia naprawa), a teraz sprawa z ekranem. Najgorsze jest to, że gwarancja na ekran również wynosi pół roku, więc boję się wysłać go na czwartą naprawę, żeby nie płacić za “koszty transportu i usługi serwisowe” (cytat z regulaminu). Co mam teraz zrobić? Ryzykować i próbować jeszcze jednej naprawy, czy spisać tablet na straty? Zamieszczam screen z dostarczonych raportów serwisowych:
PS. Jak widać na trzecim screenie, tablet za trzecim razem został “dokładnie” sprawdzony. Tak jak w adnotacji było napisane, ładował się ponad 6 godzin.