Kilka dni temu w moim komputerze pojawił się dodaktowy dysk ze znakiem zapytania. Nie wiem co to jest i skąd się wzięło. Nie instaowałam żadnego programu, który mógłby to spowodować. Nie mam do niego dostępu.
Zastanawiam się czy to jakiś wirus/haker i jestem w tych tematach zielona, dlatego liczę na Waszą pomoc.
Ingeruje - owszem. Całkowicie uszkodzić system? Używałem go wiele razy, na różnych konfiguracjach i ani razy system nie został w żaden sposób uszkodzony. Rady “internetowe” [czyt. “praktykę” zaczerpniętą tylko i wyłącznie z sieci] możesz sobie darować.
Koleżanka sama zasugerowała domniemany atak, więc samo nasunęło mi się na myśl, że mogła pobrać jakiś syf.
Uruchomiłam program ComboFix. Nie pokazała się żadna wiadomość, że jakikolwiek plik został zainfekowany. Z loga, które pokazało się na samym końcu, również nie wynika nic takiego - chyba, że to jedynie moja nieumiejętność czytania tego typu plików
Zaprzestano jego "swobodnego " używania wraz z wersją,od której zaczął usuwać pliki systemowe-sam twórca programu twierdzi,że jest niebezpieczny i uzywanie go ma być ostatecznością!Coś jeszcze?