Tani dysk SSD - czy można mu zaufać?

Cześć, Chcę kupić dysk SSD w celu odmłodzenia laptopa dla starszej osoby - na allegro znalazłem budżetowy dysk SSD - https://allegro.pl/oferta/dysk-ssd-bolt-240gb-sata-iii-6gb-s-ssd-2-5-8547997801 - czy można mu zaufać?

Pewnie chiński noname, z osiągami bywa różnie (niekoniecznie źle), w podobnej cenie )ew.+10 zł) masz adaty i goodramy. Druga sprawa, co to za laptop, może się okazać, że dysk nic nie da…

Tak naprawdę żadnemu dyskowi nie wolno ufać. Traktuj każdy w taki sposób jakby miał za sekundę paść totalnie bez możliwości odzyskania z niego danych. ZAWSZE trzymaj kopię ważnych danych na dodatkowym nośniku lub w chmurze, niezależnie czy kupisz tani czy super drogi dysk. Wady zdarzają się w każdym.

Zawsze daje. To, że wąskim gardłem staje się procesor i tak przyspiesza kilkukrotnie pracę z takim systemem.

Punkt dla Ciebie, no w sumie pół. Fakt ssd zawsze przyśpieszy pracę, ale nie zawsze to co potrzeba eg. jeżeli laptop jest na jakimś E1 czy dziadku sprzed ery atomów N3xxx start będzie szybszy, ale do Internetu tak jak nie nadawał się to i nadawał nie będzie się :wink:

Zdecydowanie nie warto - w cenie <140zł kupisz już dysk o takiej pojemności, ale znanego producenta (GOODRAM, Silicon Power, Crucial czy Patriot).

Jest jeszcze jedna kwestia. Stare laptopy to często 2GB RAM. A współczesne strony bardzo szybko zamulają dostępną pamięć i co się dzieje dalej? Zaczyna się pisanie po scratch disku. Jak jest to HDD to komp rzeczywiście dostaje “zawału” bo operacja pisania i odczytu z dysku jest koszmarnie wolna.

W sytuacji kiedy na pokładzie siedzi nawet stary procesor i cały RAM jest zajęty, wykorzystanie SSD jako pamięci wirtualnej daje bardzo dobre efekty.

Jasne, i to ma sens, tylko żeby tak niebyło (TFU!) jednordzeniowego atoma czy czegoś w tym stylu. Nim zutylizowałem odpaliłem takiego co się działo… a kiedyś nawet na WP się do poczty mogłem zalogować :wink:

Nie widzę sensu wybierać w tej cenie dysku SSD który kompletnie jest nie sprawdzony.
PNY 240GB 2,5" SATA SSD CS900

Ja od ponad roku w laptopach znajomych montuje te BX500:


Jak napiszesz na forum do x-kom to pewnie jeszcze jakiś kod rabatowy uda się Tobie dostać na jakieś 20 zł, więc spoko cena wyjdzie. Alternatywnie tamten PNY podobno spoko (chociaż ja tylko z ich dyskiem NVMe miałem styczność).

1 polubienie

Hej,

Zarzynałem ten dysk w czasie testów. Służył i służy nadal przede wszystkim do tworzenia na nim testowych obrazów systemu, gdy pojawia się jakiś problem w komputerze bądź laptopie. Oczywiście wydajność jak na rozwiązania budżetowe OK - od wyższej półki transferami już odbiega sporo.

Pozdrawiam,
Dimatheus