Teamviewer na wirtualnej maszynie

Zalozylem sobie wirtualna maszyne, zainstalowalem TeamViewera i kiedy mam odpalona ta maszyne na laptopie to bez problemu moge sie polaczyc przez moj telefon. Problem zaczyna sie w momencie kiedy zminimalizuje/wylacze virtualna maszyne/wylacze laptopa. Wtedy obraz na telefonie mi nie znika, moge jezdzic kursorem ale nic nie moge robic ;/
Co zrobic zebym mogl sie do tej wirtualnej maszyny polaczyc nawet kiedy jest ona zminimalizowana/kiedy laptop jest wylączony?

Z góry dzieki

Zaraz… Jak ty sobie wyobrażasz połączenie się do wyłączonego komputera? :smiley:
Samochodem z wyłączonym silnikiem tez jeździsz? :smiley:

2 polubienia

Może być problem z tym :wink: Traktuj wirtualną maszynę jak każdy inny komputer - jak jest wyłączony, to nie można się do niego podłączyć. Zainstaluj TeamViewer także na hoście (laptopie) i tam włączaj VM.

No ale skoro maszyna wirtualna stoi na vps to chyba tak jakby ciągle działa?

to może podaj więcej szczegółów, gdzie założyłeś/wykupiłeś vps?

https://www.arubacloud.pl/vps/oferta-virtual-private-server.aspx

Jak się łaczysz do tej VMki na laptopie - z jakiejś konsoli?

zdalny pulpit, wbudowany w windowsa