Technikum Informatyczne - pytania

Cześć.

Za niedługo mam wybrać szkołę po gimnazjum i zaczynam się zastanawiać nad technikum informatycznym.

Co ciekawe jestem dziewczyną i nie wiem czy dam sobie radę z tym, bo uczę się raczej na bardzo dobrych 3, a słabych 4,

ale słyszałam, że nawet najsłabsi dają sobie radę.

Na co dzień nie interesuję się komputerami,a raczej nie mam możliwości, żeby pogłębiać tą swoją wiedzę, ale bardzo mnie ciągnie, aby poznać całe te systemu i ogóle całą informatykę.

Planuję iść jednak i spróbować w miejscowym technikum, i tu nasuwa się kilka pytań:

* czy tam jest trudny angielski?

* na jakie przedmioty zwracać uwagę i ile godzin jest ich w tygodniu?

* czy ze średnia 3-4 dam sobie radę?

* czy po technikum znajdę pracę i około ile się zarabia?

* czy tam jest bardzo trudno?

* na jakim poziomie jest fizyka?

Dodam, że mój kuzyn jest na studiach informatycznych ( do tej pory potrafi tylko zepsuć mój komputer), więc jakąś pomoc z jego strony, może bym uzyskała i pokazałby mi podstawy, więc pytanie zasadnicze Czy dam sobie radę jako dziewczyna informatyczka?

Ciężkie pytanie, prawda jest taka że szkoła tak naprawdę uczy samych podstaw. Jeżeli chcesz być dobra musisz sama na własną ręke pogłębiać wiedzę.

Poza tym, wszystko zależy od “reputacji szkoły”. Nie w każdej szkole uczą tak samo. Są lepsze i gorsze. Sam osobiście jestem już 2 lata po technikum inf i mam naprawdę mieszane uczucia. To co umiem, to tylko i wyłącznie moja zasługa. Szkoła w tym oczywiście pomaga, ale w niewielkim stopniu.

Angielski nie jest zbyt trudny, w zasadzie jak w każdej szkole.

Wg mnie na takie, na jakich Ci zależy. Ja bardzo lubiłem systemy operacyjne, ale był marny poziom nauczania. Z kolei nie przepadałem za programowaniem, ale jakoś było. Trzeba sobie coś założyć czym się zajmiesz. Nie można być dobrym ze wszystkiego

To zależy od samodyscypliny i od szkoły

Może być problem, chyba że w sklepie lub jako początkujący webmaster/programista

tak jak wyżej, zależy od szkoły i od zaangażowania nauczycieli

podstawy, albo dokładnie poziom gimnazjalny.

Zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Powiem Ci tyle. Z wiedzą/praktyką, którą sama zdobędziesz tak naprawdę na własną ręke, jesteś na dużo wyższym poziomie niż nawet najlepsze technikum. Takie jest moje zdanie.

Ostatnio Ktoś zadawał identyczne pytania… ciekawe.

No dokładnie, to byłem ja :lol:

http://forum.dobreprogramy.pl/technikum-informatyczne-pytania-t523536.html

Zapraszam :stuck_out_tongue:

Nowa podstawa programowa wprowadza matematykę i fizykę na poziomie rozszerzonym. Te przedmioty będzie też trzeba zdawać na maturze (też na poziomie rozszerzanym)

O pracy po kierunku to raczej zapomnij chyba że jesteś obczaskana w sprawach technicznych . Techników informatyków to teraz jak psów. Angielski to raczej musisz znać i to ten techniczny a nie potoczny. Czy dasz sobie radę ? A ciul wie ciężko powiedzieć niema reguły. Ja jak robiłem startowało 98 osób do końca dotrwało 12 tak że sama widzisz. Jak masz kasę to najlepiej jakieś studia a nie badziewiarska szkółka. Bo robić dla samej idei to się mija z celem a poza tym jak ty sobie wyobrażasz potem pracę :smiley: . :?: :?: :?: i przy czym :?: :?: :?:

Ucz sie dziewczyno angielskiego i uciekaj z tego kraju szkoda życia tu marnować .

Tak, od razu po gimnazjum na studia, gdzie mózg zgubiłeś?

@autor- proponuję posty kazka ignorować, bo jego poziom wiedzy na temat IT jest porażająco niski, a życia realnego jeszcze gorzej.

@temat

Idź, dużo się nie nauczysz tam, ale jak się tym będziesz interesowała, to dużo więcej się dowiesz.

Sory że się wtrącam do tematu. Też chcę iść do Technikum Informatycznego. I mam pytanie czy w ogóle warto iść do takiego technikum? Czy może lepiej zastanowić się nad innym zawodem? Po tym technikum chciałem na studia iść a potem pracować gdzieś w Polsce ewentualnie wyjechać za granicę. Jestem dosyć dobry w informatyce, matematyce itp.

Co masz na myśli mówiąc, dosyć dobry? formatowanie windowsa :D?

Dla mnie bez sensu iść do Technikum i tracić rok. Przez technikum się rozleniwisz, potem będa problemy ze zdaną maturą (Co jak co ale Liceum nawet najgorsze lepiej przygotuje do matury niż jakie koliwke technikum, dlatego że w liceum masz przedmioty maturalne bezpośrednio, a nie okrojone jak w technikum, gdzie myślisz o tym by napisać program w Pascalu, C , C++ a nie o tym co zrobił Zbyszko z Bogdańca).

Po technikum pracy nie będzie, a jak będzie to taka sama jak i by była bez tego technikum. Co umiesz, co pokażesz, komu sie przydasz, co wymyślisz na tym zarobisz.

Pieprzysz głupoty. W technikum często są dodatkowe godziny przeznaczone na np matematykę czy fizykę. Inna sprawa to jak sam nie będziesz się uczył do matury to czy to będzie liceum czy technikum to jej nie zdasz. Jedynie praca w domu to gwarantuje.

Pod kątem studiów akurat samo zdanie matury to najmniejszy problem. Do zdania potrzebna jest podstawa z polaka, matmy i języka… ani to wyczynem nie jest, ani do rekrutacji na studia za wiele to nie wnosi.

Strzelam, że nikt nie jest w stanie ze stuprocentową pewnością na te pytania odpowiedzieć bo to zależy od ekipy, która w klasie, nauczyciela, poziomu szkoły, tego od jakiego poziomu zaczniecie kontynuacje angielskiego, etc.

Jeśli planujesz potem studia, to IMO niepotrzebnie się pchać do technikum, rok w plecy, a w sumie po co tam iść? Dla papierka który tam potwierdza, że zdałeś egzamin i masz jakiś zawód na papierze? Moim skromnym zdaniem nie warto, potem i tak w sumie ciężko z tego co wiem, a pracę jakąś i bez technikum znajdziesz, ludzie po liceach, którzy idą na studia jakoś sobie radzą :wink:

A czy dasz rade jako waćpanna - czemu by nie, widziałem np. mężczyznę kosmetyczkę czy fryzjera i co, jakoś dają rade, to że tam jakiś zawód wydaje się odpowiedni dla danej płci nie znaczy, że Ci z tej drugiej się nie sprawdzą :wink: Nie zazdroszczę wyboru, przechodziłem rok temu, dużo myślałem i się martwiłem, jeszcze w ostatniej chwili zmieniłem szkołe, potem klase - ale ogólnie to nie żałuję i jestem zadowolony z tego, co ostatecznie wybrałem i tego też życzę Tobie, najważniejsze to nie żałować tego co się wybrało i być z wyboru szczęśliwym :wink:

Znam dziewczyny po informatyce i radzą sobie dobrze. Dziewczyna nie znajdzie się na takich studiach przez przypadek/ bo nie wiedziała co wybrać, tylko raczej ma konkretne plany, więc poważnie te studia traktuje. Takie moje skromne, subiektywne spostrzeżenia.