Potrzebuję wybrać telefon w cenie do 400 zł, maksimum to 450 zł. Oczywiście im taniej tym lepiej Telefon ma być nowy. Dobrze, żeby na pokładzie miał Androida, ale jeśli będzie coś ciekawego z innym systemem, też może być. Telefon będzie używany do Internetu, dzwonienia, wysyłania SMS-ów, od czasu do czasu przyda też się zrobić jakieś zdjęcie. Niezbędne jest więc 802.11, przyda się też 3G - tym bardziej, że ze wszystkich sieci najlepszy zasięg u mnie w domu ma właśnie Play w 3G. Przydałaby się też funkcja latarki, ale chyba nic z tej półki cenowej jej nie posiada. Jak wiadomo, w telefonach tego typu kiepsko jest z czasem pracy na baterii, a więc dobrze by był on jak najdłuższy. Poza tym liczy się stabilność. Jeśli chodzi o modowanie, nie mam nic przeciwko. Nie będę na nim grać w gry ani słuchać muzyki.
Zainteresowały mnie:
LG GT540
SE Xperia X8
Samsung Galaxy Mini
Samsung Galaxy Young
Którego z nich najlepiej wybrać? Jest jeszcze coś wartego uwagi? Promocja na ZTE Blade/RBM One (był po 300 zł z wysyłką) już się skończyła, teraz najtańsza oferta na Allegro to 475 zł. Poza tym niezbyt podoba mi się w RBM One wielkie logo operatora z tyłu obudowy i kolorystyka.
Teraz mam SE K800i, tak więc będzie to mój pierwszy dotykowiec.
LG i SE bym odrzucił - to są trochę starsze telefony choć dobre. Standardowo chyba ze starym Androidem 1.6 z możliwość aktualizacji do minimum 2.1.
Te 2 galaxy są dość podobne, Young ma chyba trochę mniejszy wyświetlacz, ale standardowo nowszego Andka 2.3 i szybszy procesor. Reszta jest dość podobna. Osobiście widziałem tylko Galaxy Mini, ma trochę słabe kąty widzenia w porównaniu choćby ze starszym Galaxy 3, gdzie kąty widzenia są b.duże.
No właśnie z innych zobacz na Galaxy 3 czy są do 450 zł. Ma standardowo Androida 2.1 z możliwość aktualizacji do 2.2, ma taki sam procesor jak Galaxy Mini ale mniej RAMu (256 zamiast 384), G3 ma większy wyświetlacz (400x240 zamiast 320x240). Reszta jest dość podobna.
Jeśli chodzi o wersje systemu - podstawowe różnice pomiędzy Androidem 2.1 a nowszymi to taka że w wersji 2.1 nie masz możliwościowi instalowania programów na karcie SD, nie możesz zrobić na nim routera WiFi. 2.2 Chodzi szybciej od 2.1.
od 240 złoty. Sam mam, i jestem zadowolony. Najważniejsza jego zaleta, to taka, że szybko można się go nauczyć obsługiwać. Jest wręcz intuicyjny w obsłudze.
Nigdy nie byłem zainteresowany, jaki system w nim jest, ale bateria trzyma 4 dni, gdy jest cały czas włączony.
Nie wiem, jak dużo rozmawiasz, ale ja kilkanaście minut dziennie, do tego sporadycznie parę sms - ów wyślę w ciągu dnia. Napisałeś, że nie będziesz grać, ani słuchać muzyki.
Ja wybrałbym X8. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ma lepszą rozdzielczość - 480x320 zamiast śmiesznego w dzisiejszych czasach 320x240 i resztę parametrów podobną. Oficjalnie owszem jest tylko 2.1 (śmiech na sali), ale bez problemu można wgrać 2.3 i X8 niczym nie odstaje od tych kiepskich Samsungów. Do tego kupując X8 poluj na wersję z ekranem Cypress (można mieć dual touch). Naprawdę nie warto pchać się w QVGA, bo to po prostu za mała rozdzielczość na Androida - sama obsługa jest niewygodna i obraz jest okropny (widoczne piksele).
Tak na marginesie - zobacz które telefony obsługują UMTS 900 - przydatne jeśli będziesz w zasięgu Play i innych sieci na częstotliwości 900 Mhz. i5800 to ma, Mini i Y prawdopodobnie też.
Nie wiem jak to jest w SE, ale w Samsungach żeby wgrać nieoficjalny OS trzeba kombinować Odinem (z nim pół biedy, bo o dziwo szybciej i pewniej to robi niż firmowy KIES) ale czasem czymś więcej, nie każdy użytkownik ma ochotę się w to bawić. Poza tym 128MB przestrzenie dla użytkownika to śmiech na sali - programy i tak swoje zajmują na telefonie, mimo że są na karcie SD.
Ogólnie jest ok, telefony z 3-3.2" łatwo się trzyma w ręku, a ekrany Samsunga są bardzo czułe (poza i5700). Łatwiej obsłużyć 3.2" 400x240 / 3.15" 320x240 aniżeli 3" 480x320.
Nie spotkałem się z lepszym obrazem na ekranach TFT niż w szajsungach - kolory o niebo lepsze od iPhone, piksele niestety widać przy 320x240 na 3.15", przy 400x240 na 3.2" mniej.