Telefon do +/- 450 zł

Posiadam SPV M3000 z pełnym wyposażeniem i prawdopodobnie mógłbym go sprzedać za ok. 300 zł. Jako że telefon nieco mnie denerwuje (słaby procesor) to zastanawiam się nad ew kupnem czegoś innego.Telefon powinien mieć podobne wyposażenie, dotykowy ekran nie jest konieczny i może być mniejszy. Wstępnie interesuje mnie Nokia E51. Nie wiem, czy warto szukać jakiegoś innego HTC, bo chyba nie da rady kupić czegoś szybszego za tą kwotę. Czekam na inne propozycje.

Szybszy sprzet ze stajni HTC za te pieniadze kupisz ale nie bedzie on mlodszy. Moze czasami uda sie znalezc w takiej cenie Toshibe G900. Jezeli chcesz sam telefon to E51 sprawdza sie w codziennym uzywaniu bardzo dobrze.

E51 jest dobra. Zobacz E61i, tylko, że ona jest klockowata…

A co z HTC byś proponował?

W tej cenie miescily by sie: Blue Angel - chyba najbardziej niezawody sprzet z jakim sie spotkalem - praktycznie ni do uwalenia. Mocny procesor Intel 400, spretowa klawiatura BT i WiFi b, Duzy wyswietlacz to sa plusy z minusow to rozsuwana obudowa, GPRS.

Kolejnym sprzetem jest Alpine - procesor intela 520, WiFi b i BT, wyswietlacz porownywalny do BA. Brak sprzetowej klawiatury, nie ma innego systemu do niego po za WM 2003se i tez obsluguje tylko GPRS.

Hermes powiedzmy ze nastepca Twojego Wizzarda - szybszy procesor Samsung 400, wiekszy wyswietlacz, klawiatura sprzetowa, WiFi b+g, obsluguje HSDPA

Universal kolejna legenda podobna do BA z ta roznica ze wszystkich tutaj wymienionych ma rozdzilczosc VGA. Procek Intela 520 ktorego jezeli sie nie myle da sie wykrecic na 624. Niestety z wygladu klockowaty ale rekompensuje to dobra klawiatura i obrotowym ekranem. Istnieje mozliwosc dolutowania do niego dodatkowej pamieci ram co znacznie polepsza jego dzialanie. Praktycznie brak ograniczen jezeli chodzi o dostepnosc do romow.

jego wadą jest jeszcze ram bo ma 64mb, mi nie wystarczało (MobileGG + Opera i coś się musiało wyłączyć…)

ale filmy na nim są cudowne :wink: zwłaszcza w rozdzielczości 640x480 albo ciut wyższe (ok 700x400 było płynnie) oczywiście za pomocą CorePlayer a dekoder video to procek (przy directdraw chodzi żałośnie i procek podkręcony do 624MHz)

kumpel go miał ale powiem, że bez rewelacji… z danych jest super (3,5cala ekran, 400mhz, 128mb ram) ale obudowa straszna, slider lata jak głupi no i ma cienki głośnik… no i trzymając go i patrząc na niego wydaje się że ma się 10 letni telefon w ręce…

zmiana Wizarda na Hermesa jak dla mnie nie ma sensu… również 64mb ram co nie daje sporych możliwości…

Ja bym zostawił M3000, to że muli może być winą ROM-a i/lub ilości zainstalowanych programów

Co do ROM-a to mam H3r Final. A co do programów, to ile zapewni płynność.

No to stwierdzenie mnie najbardziej rozbawilo - muli - bo musi mulic na ochlapie tfu omapie taktowanym na 195 w tym przypadku samung z Hermsa bedzie na pewno lepszym rozwiazaniem. Jak by nie patrzec jednak przesiadka na Hermesa to przeskok o krok wyzej, ale majac do wyboru cos z rozsuwana klawiatura to bym zbieral na Kaisera lub szukal okazji na G900 - ta tez mialem i sprzet prawie doskonaly po za rozdzialka WVGA(480x800) gdzie nie kazdy soft dzialal a bawienie sie w odpalanie emulatora VGA nie przypadl mi do gustu.

Majac do tej pory 5 pda z modulem GSM w przeciagu kilku lat ostatecznie zdecydowalem sie na rozwiazanie - zwykly telfon i do tego klasyczny pda i to rozwiazanie bardzo dobrze mi sie sprawdza. Jedyny minus to taszcze ze soba przewaznie 3 urzadzenia(1 telefon do dzwonienia, 1 telefon z przeznaczeniem jako modem do pda i Dell Axim x51v[z przelutowanymi pamieciami-128RAM])

dokładnie, windows mobile nie za dobrze radzi sobie z obsługą GSM, tzn. głównie chodzi o SMS, podwójnie odbierane i wysyłane wiadomości, opóźnione SMS itp. te problemy występują w M3000, M5000, M2000 i Omni na 100%, w innych telefonach z WM prawdobodobnie też… najlepiej kupić sobie UMPC/netbooka do zabawy + jakiś normalny fon (E50) bo PDA to za mało :wink:

Teraz się zastanawiam, czy aby na pewno potrzebuję takiej cegły i czy nie wystarczy mi E51…Telefon ma mi służyć do SMS-ów, rozmów (nie musi być QWERTY), gier i internetu. Wcześniej używałem SE K800i i w sumie odpowiadał mi. Miał to, co trzeba (poza Wi-Fi) i ogólnie był w porządku. SPV o tyle jest lepszy, że ma większy ekran i Wi-Fi (QWERTY nie ma dla mnie dużego znaczenia). Podusmowując, telefon musi umieć/mieć:

  • dzwonić

  • wysyłać SMS-y

  • dobrze sobie radzić z internetem (m. in. Wi-Fi)

  • MP3 to standard, potrzebne po to tylko, żeby jakiś dzwonek ustawić

  • bluetooth przyda się do przesyłania czegoś

  • instalowanie gier i programów

  • aparat - nie pogardzę

  • wyświetlacz - 2 cale to minimum

Podsumowując - E51 spełnia te warunki, ma przewagę nad SPV w postaci większej poręczności, a SPV mają większe ekrany. Większy ekran to w sumie tylko większa wygoda przy przegladaniu neta, bo do filmów mam inny sprzęt.

ale rozdzielczość ta sama… no i internet z dotykowym ekranem to już nie to samo co bez, pomyśl o tym :wink: czy w ogóle jest sens zmieniania wizarda na E51… miałem M3000 i jedyny telefon na który bym go zmienił to iPhone 2G… (którego z resztą też miałem :wink: ) narazie czekam aż stanieje i będę miał na niego kasę, teraz używam N-Gage i czuję lekki niedosyt (brak ekranu dotykowego, brak WiFi no i słaba, zajechana bateria)