Telefon nie reaguje po rozładowaniu baterii

To prawda, ale 0% wg. telefonu nie oznacza, że bateria w rzeczywistości ma 0%. Elektronika telefonu zabezpiecza baterię przed całkowitym rozładowaniem pozostawiając napięcie 2,8-3V. Taki stan nie powinien jej zaszkodzić nawet jeśli nie będzie znowu naładowana przez około 2 tygodnie.

Dość wiekowy aparat, więc pewnie i bateria wyeksploatowana.

Macie jakieś źródło odniesienia tego do nowoczesnych baterii?
Z tego co się orientuje to wszystkie ogniwa są projektowane na określoną liczbę cykli, a nie na to czy użytkownik zjedzie do 0% czy do 5% - liczą się cykle ładowania.

Źródło pochodzi ze specyfikacji ogniw od Sanyo/Panasonic. Jak znajdę to wkleję.

Liczba cykli ładowania to duże uproszczenie. W ogniwach zachodzące reakcje chemiczne zależne są od wielu czynników. Jeśli zostawisz rozładowany akumulator powiedzmy na rok, to zauważalnie straci on swoją pojemność, nawet mając niewielką ilość cykli ładowania.

1 polubienie

Ostatnio mój chińczyk wyłączył się przy 3-4%, ładowarka nic nie pomagała, kabel na usb z PC tez nic, już chciałem na ali kupować nowy złom… zostawiłem na noc jednak wcześniej …rano działał, nadal działa, tylko poniżej 10% już ładuję :slight_smile:

Zgadza się, cykł ładowania to taka statystyczna zywotnosć, a jak wiadomo statystycznie z psem mamy po 3 nogi :wink: