Poszukuję telewizora ok. 40’’ do 2000zł. Co do rozdzielczości to nie musi być to 4k, FHD w zupełności wystarczy, chyba, że zmieścimy się w zakładanym budżecie. Fajnie aby posiadał funkcję smart tv, wifi, wbudowaną przeglądarkę i w zasadzie tyle jeśli chodzi o moje wymagania.
Wszystkie wymagania plus dobry index jakości obrazu PQI=1500.
Od razu powiem, żebyś celował w 42" i wyżej. 40" jest jak na lekarstwo, bo producenci nie traktują ich jako istotny rynek. Niestety u mnie wielkość 40" to był max. (przesiadka z 32" a nie chciałem babci o zawał przyprawić wielkim ekranem ) i zdecydowałem się na Sony 40we660. Obraz jest bardzo ładny, jasny i wyraźny. Kolory w porządku, ze smartfunckji Netflix i Youtube działają (więcej mi nie trzeba).
Polecałbym takiego Samsunga:
43" UHD 4K, Smart TV, przeglądarka internetowa, HDR, Miracast, świetna płynność obrazu. No i mieści się w widełkach cenowych. Jak te 40" to wymóg który musi być to też jest taki sam model tylko ciut tańszy.
Ciut tańszy bo ciut gorszy obraz, dlatego nie wybrałem.
Możesz zerknąć też na najnowsze Philipsy, mają matrycę VA i Androida.
Za 2000 zł możesz kupić coś z najnowszej wersji 6, nie pamiętam w tej chwili dokładnego oznaczenia.
Philipsy fajne ale trochę drożej
Philips 49PUS6561 za 2399 zł z promocji
W tym budżecie, a nawet taniej, najlepszą opcją według mnie jeżeli chodzi o 43-calowce, jest Samsung UE43MU6172UXXH . Świetny obraz - rozdzielczość 4K, barwy i kontrast na najwyższym, cechującym TV Samsunga, poziomie. Łączność WiFi - dużo fajnych wbudowanych funkcji (Youtube, Netflix), 2 x USB 3 x HDMI. Na misus, w porównaniu z Philipsem, jedynie, co zrozumiałe, brak ambilight.