Temperatury na procesorze szybko dobijają do 80°C

Mam Ryzen 5900X z chłodzeniem SPC Grandis i wentylatorami 140 (w środku wież) i 120 od SPC, płita Aorus Elite V2 B550, obudowa to Be Quiet Pure Base 300 bodajże, ma 2 wentylatory - 1 z przodu i 1 z tyłu od bequiet. Dodam, że ww. zestaw jest nowy, a wcześniej pracowałem na i7 6700 oraz laptopie i7 4610M, stąd nie mam pojęcia czy to co niżej to standard czy raczej coś się dzieje. Ten drugi CPU ma czasem pod 86 i nie ma tragedii.

W pokoju mam ciepło tj. 26 stopni. W „spoczynku” ma ok 32-36°C. Objaw jest taki, że dość agresywnie wg mnie wbija wyższe temperatury, nawet gdy obciążę jakimś prostym zdaniem jak na niego, to przez chwilę skacze np na 65 stopni i szybko spada znowu do ok 35. Kompresja ZIP na 1 rdzeniu powoduje skok do 60 stopni. Gdy w ramach benchmarku uruchamiam coś np. Blender, pbzip2 (bz2 wielowątkowy) dość szybko wbija 75-78 stopni, ale nie przekracza 80-82 i tak już zostaje.
OCCT czy jakiś benchmark liczb pierwszych w linuksowym odpowientiu CPU-Z daje 62-70 stopni przy 100% zużyciu CPU, ale tutaj mam wrażenie, że nie wykonuje zaawansowanych obliczeń.

GPU Asus GTX 980 nie ma wpływu, jest pól pasywne, ma 50 stopni.

W grach (gram w starocie) np. jak Mad Max w 1440p na max detalach GPU działa na 100%, brak przycięć, temperatura na CPU 56°C.

Linux i WIndows zachowują się podobnie, odczyty są podobne, choć mam wrażenie, że Linux jest bardziej „agresywny”.

Krzywe wentylatorów są standardowe, tj ok 65-69°C mają 100% prędkości, czyli ~1100 rpm w obudowie i ~1600 rpm na chłodzeniu. W spotycznku to trochę ponad 500 rpm. Pozostałe ustawienia prócz wybrania XMP dla RAM, właczenia funkcji writualizacji, są nie ruszone.

Throttlingu nie zauważam, boost przy mniejszej ilości wykorzysatnych rdzeni skacze gdzieś do 4,7-4,9, na użytych wszystkich rdzeniach trzyma ok 4,4, żadnych spadków obciążenia nie ma, nic się nie wyłącza. Wykluczam trywialne błędu typu nie odklejenie folii z chłodzenia, tona pasty pasty czy ustawienie wentylatorów w złym kierunku.

Chciałbym wiedzieć, czy to co wyżej opisałem to jest całkowicie normalne przy takiej konfiguracji. Może jednak jest to dziwne i raz na 20 razy coś źle zrobiłem o ile to możliwe, np chłodzenia dokręca się mocniej niż do poczucia wyraźnego oporu itd.

Wiem, że do poprawy może być:

  1. Zmiana pasty - dałem tą fabryczną, SPC PT2 bodajże, zamiast pamiętać o kupieniu Grizly czy coś w ten deseń.
  2. Kolejne 1-2 wentylatory na przód.

[DODANE]
Ustawiłem SYS_FAN zależne od temperatury CPU, przez co doija do 78-79 stopni, a nie 80-82.

Wiesz, ten procek ma 105 TDP, zrób mu leciutki undervolting, możesz nawet te 100 hertzów poświęcić, gdyby było mniej stabilnie przez to.

Nie jest tragicznie, internety mówią, że max dla nich to koło 90, więc jednak tak na granicy… :wink:

Wg mnie wystarczy ustawić niższe napięcie w BIOS jeśli płyta pozwoli i będzie OK.

@panicagaming @anon7248146
Dałem -0,054, może i coś to daje, zaś 0,9V przy 100% obciązeniu już zrzuca na połowie rdzeni boost do 4,25V, na drugiej połowie zostawia ok 4,4V.

Cytat
Wiesz, ten procek ma 105 TDP, zrób mu leciutki undervolting, możesz nawet te 100 hertzów poświęcić, gdyby było mniej stabilnie przez to.

Na szczęście rzadko wykorzystuje 100% przez długi czas, często są to krótkie strzały dające kopa, rzadko kilkuminutowe operacje, które na i7 trochę trwały, sporadycznie render 2D. Bardziej pytałem pod kątem „czy za chwilę coś wybuchnie”.

W najgorszym wypadku TY. :wink:
Jak przegrzejesz, to powinien się wyłączyć (ustawienia BIOS) i niezapisany render diabli wezmą. :wink: