Witam! Mam kilka problemów z temperaturą procesora. Pastę mam założoną poprawnie i nadal (po 500h pracy od nałożenia nadal jest taka… pastowata tzn. nie tworzy skorupki (Arctic Silver 5)). Ostatnio zauważyłem znaczny wzrost temperatury procesora a także karty graficznej. Program Everest i Speedfan i inne pokazują mi następujące temperatury procesora:
Na pełnym luzie ~48 stopni (było 34)
Podczas grania w gry ~70 stopni (było maks 56)
Podczas normalnej pracy z przeglądaniem internetu ~56 stopni (było 43)
Podczas uruchamiania komputera po dłuższym czasie 30 stopni i szybko idzie w górę po jeden stopień przy siedzeniu w samym BIOSie
I tak. Jak gram to graficzna osiąga 70 stopni, minimalizuję się czekam 15 s i nagle… w magiczny sposób szybko spada temperatura karty graficznej do 56 stopni. Z procesorem może mniej spada ale też mocno spada o ok. 10 stopni. Nie mam jakichś skoków temperatury a wentylator dobrze przylega do procesora. Ogólnie nie jest jakoś super radiator pod wentylatorem nagrzany.
Żeby nie ryzykować używam komputera z otwartą obudową (wentylator ma komin w tej odczepionej części obudowy) ale mam w całym kompie tylko jeden jedyny wentylator więc nie ma tu wpływu cyrkulacja powietrza. Otwarte okno obok powoduje spadnięcie temperatury o 10 stopni (konkretnie to drzwi balkonowe z bezpośrednim dmuchaniem w okolice komputera).
I teraz. Skąd wzięły się takie temperatury skoro reszta komputera ma normalne temperatury? Z czego to może wynikać?
Mozliwe że teraz nawet pasty termoprzewodzące podrabiają. Oczyść jeszcze raz procka z wszystkich past, chłodzenie także napolerój i nałóż ziarenko lub rónomiernie rozprawadź cienką warstwę pasty na procesorze, dopnij wszystkie klamry od chłodzenia i sprawdź efekty.
Mam problem z zaczepami po jeden mam uszkodzony (z czterech) ale radiator trzyma się solidnie i się nie rusza. Nie da się go też docisnąć bardziej czyli maksymalnie styka się z procesorem.
Tak wiem. Dałem dobrą ilość skoro wcześniej tempy były prawidłowe prawda? Od tego czasu nie jest jej na pewno więcej. Zresztą wiele czytałem na ten temat i wszystko się zgadza
Dobra załóżmy że wymieniam pastę. Jak duże ma być to ziarenko? Ziarenko czego?
Ale skąd ten skok temperatury?! Wcześniej też miałem uszkodzony zaczep i uwierz mi na słowo że teraz wszystko trzyma się solidnie ponieważ ten wypustek jest tam umocowany tylko wyskakuje jak się ruszy w “swoją stronę”. Na pewno na boki się nie rusza a wszystko trzyma się stabilnie
Ja ci wierzę, ale cudów nie ma. Wystarczy minimalne naprężenie, i już podstawa coolera lekko odstaje od procesora. A naprężenia wywołuje np. zmiana temperatury, czego nie unikniesz.
Przy 56 stopniach… czekaj schylę się… trzyma się chyba idealnie ale nie jestem pewien. na 90% tak. Nie wiem jak przy 70 bo nie chcę włączać gry.
Ale co ze skokiem temperatury? Jak były idealne też miałem rozwalony zaczep. Dzisiaj już nie będę brał się za wymianę pasty bo to kupa roboty.
Pamiętaj też że to 3 zaczepy! Gdyby były dwa to bym się zgadzał ale przy trzech zaczepach nie ma prawa się ruszać. Co najwyżej odstaje… 1/10 coolera z rogu. W takim razie czemu nie dali najlepiej 8 zaczepów? Bo 4 jest idealnie. Ale to nie oznacza że 3 to też nie jest dobrze. Ale trzymam się 2 akapitu
Pasta chyba nie jest zła skoro wszędzie piszą, ze to najlepsza co? To apropo pierwszej odpowiedzi na moje pytanie
Przecież tłumaczę że przy urwanym (luźnym itp) zaczepie takie rzeczy są nieprzewidywalne. Tupniesz / stukniesz i już może minimalnie odskoczyć. Potem poruszysz radiator i znów wskakuje na miejsce.
To jest chłodzenie typu BOX? czy jakieś inne?
napisz o jakim sprzęcie mowa, bo tak “teoretycznie” nie bardzo da się dojść do przyczyny problemu. Równie dobrze może być to problem inny niż “słabe mocowanie coolera”, chociaż na pierwszy rzut oka ta wersja wygląda prawdopodobnie (typowe uszkodzenie).
No tak… Procesor DualCore Intel Pentium D 920 (CPU 2.80 GhZ) (nie wiem na czym to polega w każdy razie płytka jest jedna :P) (I ciekawa sprawa. W evereście pisze że intel ale mam wygląd procesora jak AMD nie jak intel! Nawet Intel na nim nie pisze. Nie jestem pewien co do jego wyglądu tej płytki metalowej u góry ale na pewno nie ma tam napisu Intel).
Nie wie co to chłodzenie boxowe ale takiego giganta nie mam u siebie:
No mam tak: Wentylator na którym pisze Intel, pod nim radiator, a pod nim procesor. Wiatrak chodzi na obrotach 2600 RPM. Czujnik Winbond W83697HF. Coś jeszcze podać? Napięcia są dobre a zasilacz niedaleko procesora chłodny.
To ja mam Pentium D 2 x 3,0 Ghz i przy szajskiej paście silkonowej i nie umieszczeniu komponentow w obudowie mam 28 stopni C. Gdy miałem urwany jeden zaczep temperatury sięgały do 50 stopni, przy czym także chłodzenie wydawało sie że trzyma się stabilnie, jednak po ponownym rozkeceniu widac było po paście że nie przyjegało dokładnie. Jeden zaczep ale zmienia wiele.