Cześć,
Akurat dziś, cóż za zbieg okoliczności, gdy potrzebowałem ważne dokumenty które znajdują się na moim chińskim blaszaku ten postanowił odmówić posłuszeństwa. Opiszę wam tutaj całą historię, postaram się zrobić to humorystycznie, ale problem jest nadal bardzo poważny i serio, bardzo mocno liczę na waszą pomoc.
(Wersja krótka -> Na dole)
Więc, wracam sobie do domku około godziny 19, nie świadom tego co się wydarzy. Laptop u mnie w domu zawsze jest podłączony do zasilania, od kiedy kończę wieczorkiem, powiedzmy godz.22, aż do 19 gdy wracam do domu. Właściwie, jest podłączony cały czas, choć oczywiście laptop jest wyłączony. Więc, jak już pisałem, wracam sobie do domku, wchodzę do środka, podchodzę do laptopa, wciskam przycisk zasilania i…nic, no tak, rozładowana bateria, pomyślałem. No ale zaraz, przecież jest podłączony do prądu. Tak też było. Hmm, walnięty przedłużacz? Może gniazdko? Nie, wszystko działa. Zaniepokoiłem się. Inna ładowarka, pomyślałem. Ale nie, zaraz, która to firma wymyśliła swój specyficzny kształt wejść na ładowarkę? No tak, przecież to Lenovo! Mimo że mam w pobliżu jeszcze 4 laptopy a nawet laptop sąsiadów, to wszyscy mają normalne wejścia. Pech. Pogodzony z losem, sięgnąłem po karton i gwarancję. Oby, to była tylka ładowarka. I wtedy sobie przypomniałem, że mam inny problem z tym laptopem. Mianowicie gdy go włączam, przy logo Lenovo, laptop się wyłącza i muszę go włączyć drugi raz, myślicie że może to mieć z tym jakiś związek? Gdzieś czytałem że to problem z płytą główną. Postanowiłem jeszcze dla świętego spokoju wyjąć baterie, i przełożyć tę z Toshiby/HP, ale gdzie tam, żadna nie pasowała (bo przecież nie można trzymać się jednej normy baterii), wkładam spowrotem baterie Lenovo i… pik! Włączył się. I tutaj przyznam, nie ogarniam zupełnie. Jakim cudem, po prostu po wyjęciu baterii laptop się włączył? Co jeszcze dziwniejsze, mam 99% baterii, z tym że laptop pokazuję takie coś : Bateria 99% (podłączony, nie ładuje). Faktycznie, ładowarka się nagrzewa, ale dlaczego nie ładuje? Czy powinno stać na tych 99%? Dodam tylko, że zanim wyciągnąłem baterie, dioda mrugała na pomarańczowo (ładowarka podłączona) czyli brak energii/bateria rozładowana, po ponownym włożeniu baterii, dioda świeci na biało, czyli ładuje.
I tutaj mam dla was ogromną prośbę o pomoc. Zanim oddam laptopa na gwarancję, chcę abyście pomogli mi znaleźć ewentualnego winnego tych problemów. Ładowka, bateria, płyta główna?
Postarałem się wam umilić ten długi tekst, liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam,
Natan
Wersja krótka: Laptop nie reagował na przycisk zasilania, mimo podłączonego zasilania i naładowanej baterii. Migała ikonka baterii (LED pomarańczowy). Po wyciągnięciu i włożeniu baterii, laptop zaczął się ładować, stan baterii wynosi 99% i pokazuje się obok : podłączony, nie ładuje. Przypomniało mi się także, że laptop po włączeniu, po odczekaniu około 5 sekun, wyłącza się na logo Lenovo, i włącza dopiero za drugim razem. Może ma to coś wspólnego? Co może być problemem?