Tidal Connect

Na razie tylko w mega drogim sprzęcie Audio z pełnym wsparciem dla MQA. Sprzęt jak mój, który wspiera tylko Tidal Hi-Fi czyli FLAC jakość CD (Yamaha R-N303D) nie wiadomo czy to otrzyma, ale jeśli tak to Spotify, które w tym roku chce wprowadzić Hi=Fi FLAC musi się dobrze spiąć i dać to przez Spotify Connect bo jak widać konkurencja nie śpi.

Magiczny format który sprawi że dźwięk będzie jeszcze lepszy, a ucho usłyszy jeszcze więcej.
Do diabła z Nyquistem i Shannonem!

Czym to się różni od chromecast audio?

Tym, ze amplituner czy głośnik wi-fi zwany multiroom ma w sobie oprogramowanie od Tidala, które to aplikacja Tidala na smartfonie czy w komputerze wykrywa ten sprzęt i wtedy w aplikacji wybierasz piosenkę oraz jej jakość, a amplituner lub głośnik bezpośrednio z serwera pobiera do amplitunera itp sprzętu piosenkę i odtwarza ją bezpośrednio DAC sprzętowy, a nie np karta dźwiękową lub kodek ze smartfona przesyła do sprzętu dźwięk. To tak najprościej tłumacząc chyba :slight_smile:
Dla przykładu Spotify Connect przez Amplituner Yamaha R-N303D nie odtwarza AAC tylko PCM, tak pokazuje aplikacja na smartfonie musiccast, która podaje szczegóły co i w jakiej jakości jest odtwarzane przez amplituner. Czy to jest PCM ten sam co na płycie Cd-Adio czy to dalej AAC zakodowana kodekiem PCM to nie wiem. W Spotify Connect, Tidal Connect, a nawet jest Qobuz Connect polega na tym, ze nie musisz mieć pośredniczących aplikacji od yamahy, Pionnera czy Denona, która logujesz się do konta Tidal, Spotify, Qobuz gdzie nie wiesz dokonać co ta aplikacja robi z tą piosenką i co pobiera tylko masz aplikacje oryginalną i ona służy jako wybór piosenki tylko, a sprzęt, wzmacniacz, głośnik dostaje info od aplikacji co ma pobrać.

W Chromecast też jedynie nakazujesz odtworzenie jakiegoś utworu, a amplituner sam go pobiera, dekoduje i odtwarza.
To co opisujesz to bardziej np. DTS Play-Fi, w którym rzeczywiście strumieniujesz (bezstratnie) z telefonu na amplituner.

Osobiście nie słyszę żadnej różnicy między flac, a MQA. Nie wspominając o tym, że MQA owszem ma wyższą częstotliwość i rozdzielczość próbkowania, ale za to jest stratną kompresją, więc nie wiem co lepsze. Na komputerze na pewno flac, bo w przeciwieństwie do MQA można ominąć mikser Windows (exclusive mode). Nie licząc tych paru DAC, które wspierają dekodowanie MQA natywne.

Mówisz o Chromecast Audio takim urządzeniu, które chichami podłączasz do sprzętu Audio? Jeśli tak to dalej dźwięk obrabia to urządzenie i wysyła tylko sygnał. Ja mówię właśnie o tym, ze w aplikacji oryginalnej, póki co w Polsce tylko Spotify Connect, wskazujesz piosenkę i resztę robi wzmacniacz.

Sam mam dylemat z tym dźwiękiem. Fakt tak jak ja odtwarzam przez Audiotrak Prodigy jube black edition to czy Hi-fi czy Master w Tidal wybiorę to różnicy nie słychać żadnej prawie nawet jak przełączę ta kartę w macOS na 24 bit 96khz. Natomiast jeśli chodzi o Spotify to tak jak pisałem z aplikacji gdy odtwarzam według supportu Spotify idzie w AAC do 329, ale przez Spotify Connect w aplikacji Yamahy music cast pokazuje jakość PCM. Nie wiem co na stale wybrać. To Spotify Connect wydaje się najlepszym wyborem. Dodatkowo po zalogowaniu do Spotify konto w Aplikacjach pokazuje Yamaha A/V sDKv3 i odpalam aplikacje Spotify, klikam na głośniczek, wybieram E-N303D i leci przez Yamahe amplituner. Nawet podglasnianie jest przez wzmacniacz suwakiem w aplikacji, a nie tym systemowym macOS.

Obecność własnościowego formatu, gdy na rynku są od lat otwarte alternatywy które praktycznie urosły do rangi standardu jest co najmniej dziwna.

Nie mówię o zewnętrznym urządzeniu. Mam chromecast audio bezpośrednio w amplitunerze Onkyo, ewentualnie przez TV box podłączony przez HDMI.

Rozumiem. Ja ci opisałem jak to działa u mnie na Spotify i na tym polega Spotify Connect czy nawet ten Tidal Connect, ze sprzęt ma sDK wgrane po którym oryginalna aplikacja, a nie chrommcast googlowe wykrywa twój sprzęt :slight_smile:

Czy gdzieś ktoś w internecie sprawdził o co chodzi z tym PCM w Spotify Connect, a AAC w aplikacji Spotify?? :slight_smile: Bo jestem kiepski. anglika, a po polsku nic nie ma :slight_smile:

Dlatego szkoda, ze Qobuz nie ma na polskim rynku bo oni stosują FLAC zarówno 16 bitów jak i nawet 32 bity, ale dalej FLAC, a nie jakieś MQA itp :wink: