„Straciłem ponad 2 miliony subskrypcji na Tiktoku” - pisze pewien programista, którego obserwuje na Twitterze.
Ban TikToka stał się w USA faktem. Działania dla dobra kraju czy walka z konkurencją pod przykrywką ochrony obywateli?
„Straciłem ponad 2 miliony subskrypcji na Tiktoku” - pisze pewien programista, którego obserwuje na Twitterze.
Ban TikToka stał się w USA faktem. Działania dla dobra kraju czy walka z konkurencją pod przykrywką ochrony obywateli?
Dostali klapsa, klęknęli i już przywracają usługi Wszystkie tylne furtki zostaną otwarte dla odpowiednich służb…
Przecież wiadomo, że walka z konkurencją.
Tak jak Huawei.
Faktycznie, jak teraz wszystko szybko się dzieje
Efekt finansowy przyniosło.
Setki tysięcy ludzi wykupiło usługi VPN i inne cuda. Zapłacili za poradniki, instrukcje, wygenerowali odpowiedni ruch reklamowy.
To tak jak kRowid i papier toaletowy
Ja to określam prostymi słowami, „pies zaszczeka a całe US beeee”.
Czyli jakieś 100 mln użytkowników straciło listę subskrybowanych? Równie dobrze mogli wywalić każde konto zamiast je czyścić z subskrypcji i być może wrzuconych komentarzy.
A nie nie, ten wpis dotyczył tego, że TikTok został zbanoway w USA, subskrypcje dalej były na TikToku ale co z tego jak był niedostępny, to tak jak by nie mieć subskrypcji. Kto by pomyślał że rzeczy potoczą się tak szybko i za chwilę będzie odbanowanie.
Chcecie mnie powiedzieć, że tiktak był kiedyś beee jak mówił pomarańcz, a teraz jest ok i już nie ma nic wspólnego z partią komunistyczną Chin? OMG. Żadne dane nie są przechwytywane i nie przekazywane jak wszystko tam do partii? A nowy pomysł to sprzedać titktaka do ueseja i już żadne dane nie będą przekazywane tylko będzie poprawną aplikacją? Ciekawe kto będzie kontrolował info? Czy jak na fejsie nie będzie już sprawdzania faktów i każdy szur i oszołom będzie mógł się wypróżnić z intelektu inaczej? Najlpeszy jest fikołek jak nałogowi userzy socjalów już przechodzą na inną partyjną chińską apkę Normalnie curwa kyrk. Dobrze, że nigdy nie wciągnąłem się w ten syf, bo jest gorsze niż dragi i bardziej szarpie sufit.
W mojej opinii, żadne partie komunistyczne, żadne szpiegowanie, to historie z przeszłości, które dziś nie mają znaczenia w czasach gdy przepływ informacji jest natychmiastowy.
Po prostu Chiny stworzyły platformę, odpowiednią do współczesnego zapotrzebowania, jak zresztą w wielu innych przypadkach. USA nie miała na to żadnej odpowiedzi i mogła jedynie oczekiwać wzrostu odpływu uzytkowników od ich platform.
Jeżeli więc nie ma się nic swojego, to trzeba albo zablokować konkurencję albo jakby w pewnym sensie „ukraść” rozwiązanie, co jakby właśnie miało miejsce?
Tu widać jak TikTok się rozpędza i pożera kolejne platformy. Kwestią 2 lat, może mniej, byłaby jego dominacja
Tym razem zadziałano szybciej niż z Huaweii, który został zbanowany zaraz po tym jak wyprzedził Apple i dotarł na sam szczyt.
TT już wróciło ponoć.
Proponuję najpierw przeczytać tę ksiazke z 2022 r. zamiast takie powyższe b…y pisać
„Chip War: The Fight for the World’s Most Critical Technology”
Autorem jest Chris Miller.
Co do Chin to tu rzadzi partia komunistyczna.
Tu jest totalna dyktatura.
Tu nic nie powstanie bez zgody „włascicieli” tego państwa. Nic.
Cokolwiek.
Gdybyś znał historie to wiedziałbys czym w Sowietach był w latach dwudziestych tzw. NEP (kontrolowany powrót do ekonomii kapitalistycznej) i do czego miał słuzyć
W komunistycznych Chinach jest dokładnie to samo. Maja swółj NEP.
Różnica polega na tym ze chińscy komuniści wyciagneli wnioski z rosyjskich błędów.
Postanowili być cierpliwi i dzieki temu sa tu gdzie teraz, technicznie ale własne społeczestwo trzymaja „mocno za mordę”.
I jako komunisci nie zrezygnowali ze zdobycia świata.
A jak rządza u siebie?
To moze również tę ksiazke przeczytaj zamiast internetowych paplanin.
Autor: Benedict Rogers
„The China Nexus, Thirty Years in and Around the Chinese Communist Party’s Tyranny”
P.S.
Najpierw przeczytaj a potem przemysl.
P.S 2.
Takie badziewia jak Tik Tok ( i nie tylko) zbieraja dane o uzytkownikach którzy z tego korzystaja.
W Chinach np. Google, Facebook, YT, Messenger, WhatsApp sa zakazane i zablokowane wiec dlaczego jakies chiński śmieć ma istnieć w USA albo gdzie indziej?
Oko za oko, zab za ząb.
To chyba sprawiedliwe.
No chyba ze wolisz
„jak cie walną w prawy policzek to nadstaw lewy”
Twój wybór.
Nie twierdzę że szpiegostwa nie ma, tylko że nie szpieguje się poprzez popularne media społecznościowe w rozumieniu pozyskania ważnych informacji np technologii. Jak juz to podkupuje się pracowników z całą wiedzą techniczną. Tak porściej, mając nieograniczone fundusze i tak robią Chiny.
Jakimś trafem nikt się nie interesuje chinskimi portalami i nie mówi że szpiegują, tak długo jak długo nie wypierają popularnych portali z USA.
Zgadzam się, że Chiny zablokowały portale z USA, więc USA odpowiada tym samym i to jest OK, ale wg mnie w innym charakterze, tzn Chiny m.in. bały się wpływu ideologicznego treści z USA (np pornografia w Chinach jest zakazana) a USA, czysto biznesowo, tj USA bała się wyparcia ich portali z czołówki.
Co z pozyskiwaniem danych, jakie typowo mogą pozyskiwać media społecznościowe? OK zgodzę się że z pewnością obie strony też się przed tym bronią ale to nie jest (w mojej opinii, możesz mieć inną, mogę się mylić) dziś kwestia kluczowa.
Szpiegują wszyscy. USA to taka sama mafia jak Chiny, Rosja itp. też mają swoje rozgrywki, też wiele dzieje się tylko za ich zgodą itd. Tak działa świat.
Jednak, osobiście wolę wolność w wykonaniu USA niż Chin.
Jednak w przypadku sprzętu, wolę być szpiegowany przez chińczyków niż Amerykanów. Powód jest prosty, jak pokazała historia, nasze służby łatwiej zyskują dostęp do amerykańskiego sprzętu i pewnie do danych z aplikacji, portali itp też łatwiej jest uzyskać, niż z chińskich.
TikTok jest konkurencją dla YT, ten ostatni zaczął ostro wstawiać reklamy, wycinać blokery, to część ludzi zaczęła uciekać do konkurencji.
Prędzej czy później pojawią się portale i komunikatory działające podobnie jak działa kryptowaluta. Będą nie do zbanowania i nie do kontrolowania. Takie bany jak na TikToka, sprawią tyło, że będzie to wcześniej niż później.
Huawei nie jest blokowany za zabawki które wytwarza a za to co przekazuje rządowi Chin.
A kim ty jesteś by cie ktoś szpiegował?
Bez obrazy ale tu nie chodzi o takich maluczkich, nic nie znaczacych dla jakiegoś państwa jak ty.
Ale gdybyś został szefem jakiejs znaczacej partii, premierem, ministrem to na kwestie co byś wolał, patrzałbyś z innej perspektywy.
A jak na razie to cie szpieguje system na smartfonie i apki które sobie poinstalowałes.
W naszym kraju wystarczy, że jakaś firma, której świadczysz usługi będzie zamieszana, lub pośrednio zamieszana w oszustwa podatkowe i już jesteś na celowniku. Zresztą to jedna z możliwości. Jest więcej sytuacji, w których zwykły obywatel może trafić pod lupę. Nie musisz być politykiem, ani nikim istotnym.
W kazdym normalnym kraju tak jest.
Po to ktoś, cos prowadzi sledztwo ty ujawnić i przeanalizować wszystkie mozliwe tropy.
Ale nie o to tu chodzi.
Rzecz dotyczy nielegalnego zbierania i przekazywania przez podmiot i jego urzadzenia informacji z jakiegos kraju do kraju z którym jest się bardzo ścisle powiazanym układami.
To podobno nazywa sie szpiegostwo.
Jako pierwsze wykryły to spec słuzby Australii i wywaliły Huawei.
A z tego co wiem to w Polsce toczy się proces dyrektora tej firmy oraz wiceszefa departamentu bezpieczeństwa teleinformatycznego i doradcy ds. teleinformatycznych szefa ABW o to o co jest oskarżany cały Huawei.
W tym przypadku szef i własciciel Huawei jest byłym wojskowym oraz członkiem KPCh a firma w teorii prywatna, od chińskiego rzadu dostała na rozwój ponad 75 miliardów dolarów. I na pewno nie na zasadzie.
„Chodźcie no tu towarzyszu. Macie tu 75 miliardów dolarów i zróbcie z nimi co chcecie”.
P.S.
Ja w przeciwieństwie do ciebie wole być (jesli już) szpiegowany przez władzę którą kontroluje społeczeństwo niż przez władze która kontroluje społeczeństwo.
A wiesz czemu? Bo tę pierwsza mogę zawsze zapytać - „Jakim prawem”.
W tym drugim, nawet nie bede miał jak.
A z jakich to chińskich portali korzystasz?
Kto ci zabrania?
Czego sie bały?
Tego ze to ludzie mają prawo decydować co chca czytac i ogladać a nie władza?
Ano to co szukasz, to gdzie wchodzisz, to co klikasz. Co ogladasz. Jakie i komu „lajki” wstawiasz.
Będac w nich, dobrowolnie sie spowiadasz z tego co lubisz a czego nie i przez to zostajesz potem zmanipulowany
P.S.
Sa np. ksiazki i eseje ( nie widze powodu by sam wymyślac cos co już ktos wczesniej odkrył) tego dotyczace.
Ich autorem jest Jaron Lanier.
Np.
„Ten Arguments for Deleting Your Social Media Accounts Right Now”
To o mediach społecznosciowych.
Lub.
„Digital Maoism: The Hazards of the New Online Collectivism”
To o między innymi o przemadrzałej Wikipedii
Polecam oryginały bo tłumaczenia sa kiepskie.
Przypomnę (rok 2018) i zadam pytanie.
Dlaczego sprawa została błyskawicznie wyciszona ?
Z innych źródeł wiem, że dym tez był z serwerami Dell i HP na których pojawił się chip nie ujęty w specyfikacji ale nie wyszły z fabryki do sprzedaży bo wyłapano ponoć ten błąd produkcyjny.
Sprawa wojenki Israela…
Pokazano jak to się robi z urządzeniami elektronicznymi ? Pokazano.
Raczki, nóżki, główki pourywane…
Jak to robią chińczyki to jest to ZŁE.
Jak ukochani chamrykanie to jest to DOBRE !
Jeden przykład a takich mogę dać ze 20.
AT&T (2000-2006)
Wyszło na jaw, że firma telekomunikacyjna AT&T pozwoliła amerykańskiej NSA na podsłuchiwanie rozmów telefonicznych i przechwytywanie ruchu internetowego użytkowników za pomocą ukrytych urządzeń instalowanych w węzłach sieciowych
To takie proste a nie rozumie i trolluje.