Cześć,
Zamieszczam temat tutaj, a nie w temacie “wybór routera” bo sam router już wybrałem, chociaż obecnie sam nie wiem czy była to dobra decyzja, ale o tym za chwilę. Ostatnio zacząłem wynajmować kawalerkę, mam w opłaty wliczoną telewizje kablową i internet - też kablówkę od osiedlowego dostawcy. Net jest chwalony generalnie, a w umowie mam informacje, że łącze jest do 300 MB/s. Dostałem instrukcje, że mam kupić router i zadzwonić do dostawcy internetu, aby tego neta włączyli. Kupiłem router TL-WR843ND, który obsługuje te 300 mb/s (chociaż zdaje sobie sprawę, że tych 300 mb ciągle nie będzie). No i ok, zadzwoniłem do dostawcy, podobno miałem mu podać adres mac z routera, ale nawet tego nie chciał, włączył bez tego, powiedział że przy konfigurowaniu routera powinienem w jednej z opcji zaznaczyć Dynamic (wybaczcie brak profesjonalnego słownictwa, niestety jestem zielony w tym temacie, a obecnie piszę z domu…).
Zabrałem się do podłączania i konfiguracji. Gniazdko ze ściany podpiąłem do routera, a kompa ethernetem do routera. Wszystko ok, sieć wykrywa, nawet połączyć się mogę, ale samego internetu nie ma, nie mam pojęcia co robie źle. Postępowałem z konfiguracją zgodnie z instrukcją, ale szperając po internecie znalazłem gdzieś wątek, że do routera potrzebny jest modem? Nigdy o czymś takim nie słyszałem, a samych informacji co do kongiruacji tego routera z modemem na necie praktycznie nie ma. Dlatego piszę tutaj i mam prośbę, aby jasno wytłumaczyć mi co powinienem zrobić, czy dokupić jakiś modem czy co, żeby to działało.
Pewnie dla was wyda się to śmieszne, ale ja naprawdę nie mam pojęcia co jest nie tak. Jeszcze raz proszę o pomoc i odpowiedzi.
Pozdrawiam
PS Dodam, że po konfiguracji czy to przez płytke instalacyjną czy przez adres w przeglądarce, mimo komunikatu, że internet został podłączony gratulujemy na czerwono wyskakuje napis, że WAN jest niedpołączony.