Witam. Jak w temacie… Zauważyłem, że podczas gier mam na ułamek sekundy frez… W tym spadek fps jakieś 3-4 klatki… Pytanie czy wina może leżeć po stronie dysku? Dołączam zrzut ekranu z CrystalDisc z zakładki health, co byście mieli jakieś oko na rozeznanie się w temacie. Dodam, że bios i sterowniki są zaaktualizowane
PS. Moja konfiguracja to:
AMD Ryzen 5 1500X
Płyta Główna MSI B350m Mortar
Pamięć ram 2x8 GB ddr4 Goodram iridium podkręcony z 2400 MHz na 2993 MHz
Radeon Sapphire RX 570 nitro +
Zasilacz Zallman 600W
Dysk wspomniany Toshiba P300.
Z góry dzięki za jakiekolwiek informacje, porady… Pozdrawiam!
Może, masz za dużo bad sectorów więc dysk staje się niebezpieczny do używania - może się wykrzaczyć w dowolnym momencie. Prawdopodobnie próby odczytu danych z tych sektorów powodują freezy bo system próbuje dowiedzieć się co tam jest i na chwilę ładuje na to całą moc obliczeniową, po czym okazuje się że i tak nic nie zrobi więc leci dalej i tak w kółko co pewien czas.
Przechodząc do ostatniej części wypowiedzi:
Informacje - Informuję że masz uszkodzony dysk twardy.
Porady - Radzę ci go wymienić na nowy, sprawny - najlepiej SSD na system i HDD na resztę.
Rozumiem… Póki co na ssd mnie nie stać ;p Za jakieś 2 miesiące dopiero… Dysk mam na gwarancji zatem oddam, zobaczę co z tego wyniknie. Będę chciał wymienić bądź niech wymienia na coś innego… Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!
