Witam,
ostatnimi czasu tak zaczęło mnie wkurzać powolne działanie komputera, że zacząłem “grzebać”, gdzie tylko się da. Wszystko wydaje się być już ustawione tak jak być powinno, poza jednym.
Włączyłem program HDTune, by sprawdzić podstawowe info o dysku, ew. poszukać bad sectorów. Dysk nowy, ma około 2 miesięcy, może trochę więcej, nie pamiętam. Jest moim jedynym dyskiem, więc służy zarówno do trzymania systemu - w tym przypadku Win 10 64, a poza tym oczywiście jako magazyn danych i gier. To, co znalazłem w informacjach o dysku w zakładce Info, wskazuje na działanie dysku w standardzie SATA 2 (załączę screena). Pytania:
Jak sprawić by dysk pracował w standardzie SATA 3? Kabel kupiłem w jakimś lokalnym sklepie - być może to on jest tutaj problemem.
Czytałem trochę o technologi NCQ, jaka jest zaimplementowana chyba we wszystkich nowszych dyskach. Okazuje się, że ta działa tylko przy włączonym w Biosie AHCI. (U mnie oczywiście cały czas dysk działa w standardzie IDE). Jak włączyć tę technologię, i czy ma to sens kiedy na dysku zapisane jest już 400gb.
Dobra, dodałem zdjęcie ponownie, nie wiem dlaczego wcześniej nie było widoczne. Spróbuję włączyć AHCI, ale pozostaje kwestia tego NCQ. Jak je włączyć? Czy może włączy się samo.
Przecież masz NCQ cały czas włączone… Jak na obrazku widać.
A co do trybu pracy, to faktycznie może być winny kabelek, raczej nie zwalałbym na tryb pracy IDE/AHCI. Choć BIOS-y są różne - może coś więcej na temat płyty głównej?
Ncq jest na liscie technologii wspieranych, a nie koniecznie włączonych. Płyta H61-iCafe, i5-2500, 8gb ram 1333. Dysk podłączony do złącza na płycie oznaczonego jako SATA 3. Jest może jakiś inny, rzetelny sposób sprawdzenia tego, czy dysk działa na s 2 czy 3?