Witam wszystkich i od razu bardzo proszę o pomoc: Nic a nic nie pojawia mi się na monitorze. Nie ma dźwięku podczas uruchamiania. Nie wyświetla się Nic. Mam nowiutkiego laptopa sprowadzonego z USA - TOSHIBA SATELLITE - A215S-F744. Komputer był od nowości z systemem Vista ale ja z racji tego że nie lubię tego systemu postanowiłem zmienić go na XP. Udało mi się to i system - pomimo tego że nie miałem do niego zainstalowanych wszystkich sterowników - działał. Działał na tyle że można było z niego swobodnie korzystać. Problem pojawiał się w momencie uruchamiania komputera ponieważ podczas startu komputera musiałem wciskać klawisz F1 lub F2 - chodziło o skonfigurowanie w BIOSIE ustawień botowania - z tym sobie poradziłem choć na krótko… Prawie zawsze chciał odpalać najpierw stacje FDD - której ja nie posiadam. Po zmienieniu na HDD później kolejno DVD … a na ostatniej pozycji FDD. Z taką konfiguracją Biosu komputer odpalał się jeszcze kilka dni (na optymalnych ustawieniach) - aż do dziś. Dziś podczas “prawie” normalnego rozruchu - ponieważ ten sam problem powrócił - ale system się załadował - pracowałem na nim nieco ponad godzinę - próbowałem skonfigurować rooter z modemem ADSL i innym kompem. Laptop “zgasł” - na matrycy nic nie było widać i tak już zostało. Restart nie pomaga. Dysk “niby” pracuje a ja na monitorze NIC nie mam.
Bardzo proszę Was o pomoc ponieważ nie wiem co mam zrobić. Nie posiadam karty gwarancyjnej. Ani nie wiem ile może kosztować naprawa. Ja choć się na tym dobrze nie znam podejrzewam że padł bios lub matryca - (15’’)
Jak by ktoś wiedział ile to może kosztować - proszę pomóżcie.
Dziękuję