Witam, mam taki problem, mianowicie totalnie zmulony komp, oczywiscie nie trudno to rozpoznac, chociazby daltego ze jak pisze to jest spore opóznienie. Niecale 2 dni temu dawalem do spr. loga i jest wszystko wporzadku, usunolem zbedne programy. Zdefragmentowalem dysk i do tego zastosowalem rózne programy typu GameXP i Tweak UI, skorzystalem z tematów takich jak “Odchudzanie i optymalizacja Windows” itp. i oczywscie zaaktualizowalem windows. Dalo to moze przyspieszenie w wysokosci 10%, mozecie mi jakos pomoc? Moze podwoduje to jakis program? Dodam ze to nie jest moj komputer tylko znajomego ktory poprosil mnie o pomoc, ma on zainstalowanego Windows Home Edition orginał z naklejeczką :mrgreen: ale zgubił płyte od tego Windowsa 
, dlatego wolalby zeby nie formatowac dysku, dodam jeszcze takie info ze wszystko sie znajduje na 1 partycji z tym ze nie ma zadnych zaisntalowanych gier. Jesli ktos moze zaproponowac jakies rozwiazanie oprocz formatowania to slucham ;). A no i oczywscie zeskanowalem dysk AVAST’em.
Jak komputer ma naklejkę z serialem Windowsa XP Home OEM, to da się zainstalować z każdej płyty zawierającej XP Home OEM.
Ba, nawet jak oryginalnie była wersja RTM (pierwsza), to da się zainstalować z płytki zawierającej Windowsa zintegrowanego z ServicePackiem 1/2/3…
Według prawa można posiadać 1 kopię zapasową programu. Microsoft to dziwacznie i pokrętnie tłumaczy, że po instalacji na dysku oryginalna płytka staje się swoją własną kopią zapasową i nie wolno już jej skopiować. Idąc tym tokiem myślenia, to skoro nie ma oryginalnej płytki to można mieć jej kopię zapasową (czyli, nieoficjalnie, poprosić kogoś o sklonowanie swojej, nikt się nie pozna że to kopia nie tej :x ).
Po pewnym czasie, po instalacji i deinstalacji wielu programów, Windows zaczyna zamulać. Tak już ma. I trzeba reinstalować. Różne środki tylko na krótko odwlekają tą chwilę.
W firmach dużo dłużej wytrzymuje, ale tam są instalowane tylko niezbędne programy.