Towar po zwrocie konsumenckim sprzedany jako nowy

Witajcie.
W pewnej sieciówce reklamowej przez irytującą blondynkę, gwiazdkę jednego sezonu, zakupiłem w sklepie internetowym NOWY ekspres do kawy.

Przy odpakowywaniu zauważyłem brak styropianu, a jedynie kartonowe ścinki, które to zabezpieczały. Tak samo, części które według instrukcji powinny być osobno w opakowaniu, były już połączone ze sobą. Folii ochronnych na panelach również nie było.
Śladów używania brak, ale samo zapakowanie towaru nie było takie jak to ma miejsce z nówką „od producenta”

Nie sprawdziłem jeszcze czy ekspres działa.

Mam podejrzenie, że wcisnęli mi towar po zwrocie konsumenckim (lub poekspozycyjny)

Wielu z was powie: „skoro działa i wygląda ok, to w czym problem?”
A no w tym, że skoro płacę za coś 2 500 zł, chcę to NOWE, pachnące plastikiem, chemią i w styropianie.

Co w takim wypadku zrobić? Wiem że przysługuje mi prawo 14 dni na zwrot. Jednak to MÓJ dodatkowy czas, dodatkowe koszta (cena wysyłki lub paliwo) które na to stracę. A ewidentnie nie mam na to ochoty.

Nie ma tutaj norm. Kupujesz przedmiot. Jego opakowanie służy tylko i wyłącznie do tego aby przedmiot bezpiecznie został do Ciebie dostarczony. W tym mieści się także i to, że opakowanie powinno wziąć na siebie ewentualne uszkodzenia w trakcie procesu dostawy.

Jaki to konkretnie model, jaki producent?

DELONGHI Magnifica Evo ECAM290.81.TB

Heh, kolorowy wyświetlacz… :wink: Generalnie zintegrowany spieniacz mleka to tylko kłopot na dłuższą metę bo ten element (jeśli jest używany) trzeba czyścić gruntownie codziennie.

Kiedyś miałem taką sytuację ze słuchawkami na brytyjskim Amazonie. Skontaktowałem się z nimi, napisałem co i jak i zaproponowali mi zwrot części kasy. Poprosiłem zamiast tego o wymianę produktu na nowy.
Niestety, albo poświecisz czas na zwrot i ponowne zamówienie (gdzie indziej), albo zaoszczędzisz czas i zostaniesz z tym, co masz. Ewentualnie możesz skontaktować się z nimi i dadzą ci jakieś dodatkowe opcje. Więcej możliwości nie widzę.

Ja bym zwrócił i zamówił nowy gdzie indziej.

Nie, nie poleciałem na kolorowy wyświetlacz :smiley:
Wpisałem w szukajkę ekspres:
„delonghi - jest”
„ciśnieniowy - jest”
„na ziarnistą - jest”
→ Kupuj
Za to wybór części do prywatnego kompa i ich konfigurację zawsze zajmują mi kilkanaście godzin. Są priorytety :wink:

Tego się obawiam przyjacielu.

No nic, zadzwonię jutro na infolinię i się dowiem co mi zaproponują

Czas na pewno ale czy dodatkowe koszta to róznie moze być.

Ech te blądynki :wink: co do zakupów internetowych masz prawo dokonać zwrotu bez podania przyczyny.

Także tak jak przedmówcy pisali, masz sporo możliwości.

U mnie w domu zawsze zamawia się nowe urządzenia, a gdy przychodzą powystawowe to jeszcze tego samego dnia robiony jest zwrot. Sprzedawca zawsze mówi lub odpisuje to samo, czyli, że towar jest w pełni sprawny, tylko nie dodaje, że jeżeli urządzenie stało na półce w sklepie, to wszystkie guziki są setki razy „wyklikane”.

Sprzęt powystawowy to jednak sprzęt w pewnym stopniu używany. Wiekszosc sprzedawców uczciwie sprzedaje taki w obniżonej cenie. Natomiast z tym że zwrotów to jest problem, bo większość sprzedawców chciałaby go sprzedać jako nowy.

Przecież to jest nowy sprzęt. Kupujący obejrzał sobie i odesłał a sprzedawca ma obniżyć cenę?

Nie mam w tej sprawie ścisłej opinii. Bo np czy taki czajnik wyjęty z kartonu, potem włożony i odesłany równa się smartfonowi, z którego zostały zdjęte folie ochronne itp?

Im droższy sprzęt tym nabywca bardziej niechętny żeby kupować go ze zwrotu a sprzedawca badziej zdeterminowany żeby sprzedać go w cenie nowego. Do przyjęcia zwrotu zmusza go prawo i nie ma z tego tytułu zadnych rekompenast . Rozumiem obie strony tego dramatu.

Powystawowy raczej zawsze jest macany bez rękawiczek lub dezynfekcji rączek z covida, E. coli i salmonelli.

to raczej zmienia już postać rzeczy.

Bez przesady, nie róbmy z tego dramatu.

A wlasnie takie sprawy to najgłośniejsze sprawy w tematach zwrotu. Odklejone folie na drogim sprzęcie, RTX który nie jest oryginalnie zamknięty, drogi i7 z odciskami palców na obudowie…

Co to ma do tematu?