Tp-Link Archer C7 AC1750 z OpenWrt. Jak sprawdzić czy uszkodzony?

Witam, posiadam tp-link Archer C7 1750 w wersji ver. 5.0 z OpenWrt.
Po ostatniej burzy przestał działać. Tzn dioda od internetu świeciła na czerwono. Po tygodniu leżenia podpiąłem go (świeci tylko dioda “power”) i próbowałem wejść do ustawień jednak nieudanie. Adres rotuera nie pinguje, nie mogę wejść w niego przez ssh.

  1. Co jeszcze mogę sprawdzić?
  2. Uznają mi gwarancję jeśli go oddam? (Podziałał 2 dni)

Piszesz że nie działa i pytasz jak sprawdzić czy uszkodzony? Skoro nie działa, to chyba oczywiste że uszkodzony.
Próbowałeś przywracać do ustawień fabrycznych?
Jeżeli uszkodzony z winy przepięcia, to raczej nie kwalifikuje się do naprawy/wymiany gwarancyjnej.

Nie takie oczywiste, w końcu to OpenWrt.

Tak, przyciskiem fizycznym, ale chyba w openwrt przywracanie do ustawień fabrycznych działa tylko od środka więc nie wiem czy to coś dało.

A czy po tym przywracaniu możesz zalogować się do routera na fabrycznym loginie i hasle?

Nie wykrywa mi polączenia z routerem.

No to chyba odpowiedz jest oczywista.

Openwrt ma tryb awaryjny uruchamiania, nazywany failsafe. Przy włączaniu trzeba cyklicznie (dość szybko) naciskać na przykład przycisk WPS. Pomoże jak coś się stało z ustawieniami. Tu opis jak ustawić komputer i resztę, by zalogować się do openwrt w tym trybie.

https://eko.one.pl/?p=openwrt-failsafe

Nie da się przejść do failsafe.

A czy to, że jest tam openWrt ma jakiś wpływ na gwarancję urządzenia ?

Rozumiem że wgrywałeś go samodzielnie. Przeczytaj co na ten temat mówią zasady udzielania gwarancji. Ale nie wiem jakie ma to znaczenie w tym wypadku - uszkodzenie z powodu przepięcia, to na 99% pod gwarancję nie podlega.

A co niby openwrt miał zepsuć, niby jest klauzula to tamto, ale nie zwracaj na to uwagi. Złóż w sklepie reklamacje w trybie rękojmi, nie gwarancji, zepsuty i tyle. To nie sklepu sprawa, nic nie musisz tłumaczyć jak się zepsuł, oni wyślą do producenta i on sprawdzi i zadecyduje, czy należy ci się nowy sprzęt, lub naprawa.

Zawsze możesz powiedzieć, że nie zgodny z umową kupna-sprzedaży i najlepiej zaznaczyć zwrot pieniędzy.