Witam. Podobnych tematów jest dużo, ale żadna odpowiedź jeszcze nie pomogła mi uporać się z moim problemem. Proszę o pomoc, bo próbowałam już chyba naprawdę wszystkiego i radziłam się kogo mogłam 
Od stycznia posiadam internet od Multimedii. Dopóki miałam podpięty kabel, to wszystko było cacy. Problem zaczął się, kiedy postanowiłam kupić router, ponieważ z najbliższym czasie zamierzam wynająć dwa pokoje i nie wyobrażam sobie, że nie będzie możliwości korzystania z internetu bezprzewodowo.
Mój wybór padł na router TP-LINK TL-WR740N. Od początku miałam problem z połączeniem, ale na szczęście okazało się tylko, że na laptopie mam wyłączone automatyczne uzyskiwanie IP.
Po włączeniu tej opcji internet zaczął działać. Na chwilę. Potem było po staremu.
Zaczęła się zabawa z restartowaniem modemu, routera, ponowną konfiguracją, klonowaniem adresu MAC i kiedy myślałam, że nic z tego nie będzie, internet zaczął działać.
Ale oczywiście tylko na chwilę, bo inaczej bym tutaj nie pisała 
Otóż…
Po konfiguracji net nie działa.
Router wciąż podpięty jest do laptopa kablem LAN.
Klonuję adres MAC.
Internet działa.
Odłączam kabel LAN.
MAC się zmienia.
Jeżeli klonuję ponownie, internet szlag trafia. Jeżeli nie klonuję - działa.
A raczej działał. Całe dwa dni.
Później zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Internet chodzi jak chce. Czasami działa 2, 3 dni, czasami godzinę. To jest strasznie denerwujące, bo nigdy nie wiem, kiedy zerwie i kiedy zamierza znowu działać.
Dodam jeszcze, że przy bezpośrednim połączeniu internetu przez kabel wszystko jest cacy.
Zatem problem jest z routerem, laptopem czy od strony Multimedii? O dostawcę pytam, bo wiem, że u nich usługa routera jest jakoś płatna, choć sam monter nieoficjalnie powiedział, ze podejdzie zwykły router bez niczego. Na jakimś forum padło pytanie, czy może Multimedia blokuje sygnał w takich wypadkach, ale ludzie wypowiadali się że nie. Więc sama nie wiem.
Dane techniczne:
Router TP-LINK TL-WR740N
Modem Thomson TCM 420
Laptop Samsung RV720, system operacyjny Windows 7
Proszę o pomoc, bo już nie mam pomysłów…