Cześć
Ostatnio kupiłem wymienioną w temacie kartę sieciową USB (https://www.morele.net/karta-sieciowa-tp-link-tl-wn722n-n-150mbps-284524/), ogólnie działa poprawnie, nie zrywa połączenia, ale powoduje pewien problem.
Podczas uruchamiania komputera, gdy ekran BIOS znika i pojawia się logowanie do Windows 10, wszystkie urządzenia podłączone przez USB “tracą” zasilanie - klawiatura przestaje działać, myszka to samo, karta sieciowa również. Musze odczekać około 10-15 sekund, aż wszystko na nowo się połączy i dopiero wtedy mogę się zalogować. Powodem tego musi być karta sieciowa, gdyż po kolei odłączałem wszystkie urządzenia, restartowałem komputer i sprawdzałem, czy problem będzie występować - wszystkie problemy znikają, gdy odłączę TP-Linka.
Sterowniki mam zainstalowane najnowsze, sprawdzałem inne wejścia USB, zmieniałem ustawienia zasilania w Windowsie (wstrzymanie selektywnego zasilania USB), jednak nadal nie mogę znaleźć rozwiązania tego problemu. Karta sieciowa jest tania, więc jeśli jest po prostu wadliwa, lub “tak ma”, to bez problemu ją wymienię, chciałbym jednak mieć pewność, że nowo zakupiona nie będzie sprawiać podobnych kłopotów.
Sprzęt z którego korzystam to:
AMD Ryzen 3 2200g
2x 4 GB Corsair LPX 3200 Mhz (obecnie ustawione na 3000 Mhz)
MSI B350 Tomahawk
SSD Irridum Pro 240 GB
BIOS zaaktualizowany oczywiście, wszystkie sterowniki również.
Pozdrawiam