Mam problem z dostępem do Internetu po zmianie operatora na małą osiedlową sieć. Posiadam w domu router tp link WR941ND. Wgrałem najnowszy firmware. Router podłączony jest do sieci poprzez port WAN. W domowej sieci pracują dwa komputery.
Problem polega na tym, iż gdy do rozdzielenia sygnału używam routera, Internet nieustanie się rozłącza. Po reboocie routera połączenie przywraca się na chwilę po czym dostęp do Internetu “znika”.Podobnie wyglądało to w przypadku wcześniejszego routera (wymieniłem na nowy myśląc, że tu leży problem).
Gdy podłączam kabel sieciowy do komputera i ustanawiam sieć ad - hoc wszystko pracuje stabilnie i problem znika.
Kombinowałem już na wiele sposobów konfigurować router: zmiana adresu ip routera, obniżenie MTU, wyłączenie zapory czy wyłączenie unpn - niestety bezskutecznie.
Operator twierdzi, iż powinienem w routerze wyłączyć natowanie. Niestety mój router nie posiada takich ustawień.
Proszę o pomoc. Zupełnie nie wiem jak podejść do problemu.
trochę nieprecyzyjnie jest to opisane. Masz internert po kablu i chcesz go rozdzielić bezprzewodowo na cały dom jeśli dobrze rozumiem to masz problemy z połączeniem bezprzewodowym. w takim wypadku wiele czynników może mieć wpływ grubość ścian położenie routera w obrębie domu jakość sieciówek wykorzystanych do połączenia z routerem i rodzaj zabezpieczeń wykorzystywanych w sieci bezprzewodowej wątpię żeby wyłączenie natowania coś dało a nawet w tej konfiguracji jest niezalecane ze względu na bezpieczeństwo. jeśli nie o to chodziło to opisz nieco szeżej problem z połączeniem
Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
Piszę nieprecyzyjnie ponieważ nie wiem w czym tkwi problem. Jeśli chodzi o zasięg sieci to istota nie leży w tym miejscu. Utworzona przeze mnie sieć ma zasięg niemal w całym budynku. Biegałem ze smartfonem po całym bloku. Chodzi o to, że stale rozłącza się dostęp do internetu poprzez router, utworzona przeze mnie sieć działa dalej tylko bez dostępu.
Zrobiłem kilka testów. W sieci ad hoc, utworzonej po podłączeniu kabla sieciowego do komputera bardzo często jestem wyrzucany w web gadu gadu i usług typu czat co kilka sekund/minut. Wydaje mi się, iż połączenie jest bardzo niestabilne ale komputer lepiej niż router radzi sobie z “odnawianiem dostępu do internetu”. Nawet jeśli wina stoi po stronie mojego operatora chciałbym aby router zapewniał mi jakość sieci na równi z tym, co uzyskuje po podłączeniu kabla bezpośrednio do komputera.
Stąd pytanie jak skonfigurować router aby uzyskać taki efekt? Dodam, że mój operator twierdzi, iż natowanie zapewnia dostawca.
ogólnie nie ma znaczenia ile razy natowana będzie sieć to tylko jakby nie patrzeć tylko kolejna podsieć wydzielona z innej podsieci więc nie ma to znaczenia. skoro po podłączeniu kabla do routera wszystko działa dobrze to problem nie tkwi raczej także po stronie operatora. skoro połączenie z wi fi jest zrywane to jest kilka opcji. Po pierwsze ktoś może ją zakłucać jeśli nadaje na tym samym kanale jeśli są w pobliżu inne sieci wi fi to spróbuj zmienić kanał. Po drugie istotny jest także rodzaj zastosowanych zabezpieczeń wi fi. Jeśli jest to WEP to może spróbuj WPA2 albo WPA. Jeśli zmiana rodzaju zabezpieczenia nie przyniesie rezultatu to spróbuj zmienić hasło na inne okazuje się że użądzenia wi fi bardzo często nie radzą sobie z jakichś przyczyn z tym a nie innym hasłem.
Ps. Po namyśle stwierdzam że możliwe by było że natowanie miało by wpływ na internet ale tylko pod warunkiem że operator miałby tani router który nie radzi sobie z połączeniami z innymi urządzeniami tego typu ale jest to mało prawdopodobne
ogólnie nie napisałeś jaki to router ale w tym wypadku to operator powinien zadbać o to żeby to działało a tłumaczenie z wyłączeniem natowania jest zwyczajnie śmieszne. No niestety musisz ich pomęczyć trochę jeśli chcesz żeby działało to dobrze
